Dobra Zmiana domaga się słów. Portal wiadomo.co powstał po to, by je dawać. W formie publicystyki, wywiadów, felietonów, komentarzy, a w przyszłości także filmów wideo i codziennych rozmów politycznych. Zaczynamy skromnie, ale treściwie: w dniu premiery piszą specjalnie dla nas wybitni Autorzy, jak Bauman czy Obirek, wywiadów udzielili Bugaj, Wojcieszek, Szczuka i Dybel, komentują publicyści, także ci pozbawieni pracy przez medialną czystkę PiS.
Nie mamy złudzeń: w mediach elektronicznych jest wszystko, o wszystkim i ze wszystkimi. Wszędzie, codziennie i przez cały czas. Gęsto, dużo, bogato. To trudny rynek, na którym chcemy znaleźć swoje miejsce i poszerzać pole walki. O lepszą Polskę, przeciw bezprawiu władzy, z nadzieją na pogłębienie debaty publicznej w trudnych czasach przewartościowania wszystkich wartości.
W dobie tabloidyzacji mediów, dominacji memów, miszmaszu i bezsensu idziemy najtrudniejszym szlakiem. Pragniemy bowiem – parafrazując słynne słowa Jarosława Kaczyńskiego – wmawiać Czytelnikom, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Szata graficzna to podkreśla, bowiem siły szukamy nie tyle w formie, ile w skromności i treści. Zawstydzeni panoszącą się głupotą mamy ambicję sięgać wyżej.
Myli się ten, kto sądzi, że można dziś milczeć lub udawać absolutną, kanoniczną bezstronność. Publicysta, felietonista – inaczej niż dziennikarz informacyjny – ma prawo, a nawet obowiązek przedstawiać własne zdanie. Nie boimy się tego, a nawet brniemy w to. Będziemy opisywać Polskę wierni parafrazie słów Becketta: nawet jeśli doznasz porażki, możesz kontynuować, bo gorsza jest obojętność. Nie będziemy obojętni.
Portal wiadomo.co powstał z tego pragnienia. Nie umiemy zszywać pękniętej Polski, ale – bez względu na nasze korzenie i biografie – wierzymy w wartości demokratyczne, wolność, pokoleniowy sukces Okrągłego Stołu, wspólnotę europejską, godność zaszczuwanych dziś bohaterów, Polskę światłą, otwartą i praworządną. Nie akceptujemy czystek, zamachu na Trybunał Konstytucyjny, bezprawia, piekła kobiet, autokracji, rewanżyzmu, zawłaszczania państwa i bezczelności obecnej władzy.
“Jedyną siłą tego rządu są media, które walczą z opozycją. To chore, bo w normalnej demokracji media patrzą rządowi na ręce” – tak 12 czerwca 2012 roku napisał na Twitterze Andrzej Duda. Bierzemy sobie do serca tamte, wówczas fałszywe słowa obecnego prezydenta. W portalu wiadomo.co będziemy rzetelnie wypełniać to zalecenie. Tak właśnie postrzegamy rolę wolnych mediów. Takiego dokonaliśmy wyboru. Milczenie nie jest złotem.
Comments are closed.