– Chciałbym, aby Rafał Trzaskowski był kandydatem PO i całej zjednoczonej opozycji – oświadczył lider PO Grzegorz Schetyna. Zwróci się do władz Platformy o akceptację tej kandydatury. – Nie można oddać Warszawy w ręce PiS-u – dodaje Rafał Trzaskowski, poseł PO, były europoseł i wiceminister spraw zagranicznych. W szeregach Nowoczesnej entuzjazmu nie ma, za to jest zaskoczenie.

Trzaskowski ma zatrzymać PiS w Warszawie

– Ważne, żeby zatrzymać PiS przed marszem na samorząd. Te wybory będą bardzo ważne. Po 3 latach będziemy mogli wszyscy pokazać, że nie akceptujemy tego, co dzieje się w Polsce, czyli złej zmiany, którą PiS wprowadza – mówi lider PO.

Grzegorz Schetyna przyznaje, że dla PO bój o Warszawę będzie tym najważniejszym: – Warszawa to miasto, które jest perłą w koronie, jest miastem symbolem, miastem europejskim i miastem sukcesu. To dla PO największe wyzwanie. Wszyscy ludzie PO staną przy Rafale Trzaskowskim i będą prowadzić kampanię do zwycięskiego końca.

– Najważniejsza bitwa o samorząd rozpocznie się właśnie w Warszawie. Zdecydowałem się kandydować, bo nie można oddać Warszawy w ręce PiS-u – deklaruje także Rafał Trzaskowski. I dodaje krótko: – Warszawa potrzebuje mądrej zmiany. Co to znaczy? – To, co denerwuje warszawiaków, denerwuje także mnie. Potrzeba nowej energii i nowych priorytetów. (…) Trzeba przede wszystkim zadbać o to, aby odzyskać wiarygodność Ratusza i zaufanie – odpowiada Trzaskowski.

Reklama

Dlaczego Platforma zdecydowała się tak przyspieszyć i przedstawić właśnie teraz kandydata na prezydenta Warszawy? – Żarty się skończyły – mówi kandydat na prezydenta stolicy. A lider PO dodaje: – Do wyborów pozostał rok. Mówienie o nazwiskach i programach jest jak najbardziej uzasadnione, bo wokół tego będzie łatwiej budować wspólnotę z innymi partiami i organizacjami.

Kandydat zjednoczonej opozycji?

Rozmowy o stworzeniu list zjednoczonej opozycji w wyborach samorządowych trwają od kilku miesięcy.

– Tydzień po tygodniu widzę, że chęć porozumienia i zbudowania wspólnego mianownika programowego i personalnego jest coraz bliżej. Jeżeli pokażemy, że możemy być razem, wtedy łatwiej będzie nam wygrać wybory samorządowe i później parlamentarne – tyle Grzegorz Schetyna.

Według przedstawicieli Nowoczesnej, zgłaszanie własnego kandydata właśnie teraz, kiedy rozmowy trwają, to błąd. – Taka deklaracja nie ułatwia prowadzenia rozmów o współpracy. Nie robi się takich rzeczy w trakcie negocjacji. Nie chcemy zakładać złej woli i kierować się uprzedzeniami w stosunku do partnerów. Ciągle wierzymy w to, że jest możliwość porozumienia – mówi przewodnicząca klubu parlamentarnego Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Wcześniej ta partia przedstawiła już własnego kandydata – to Paweł Rabiej.

Decyzję PO w sprawie kandydata na prezydenta stolicy komentują także politycy PiS. Tu bez zaskoczenia. Przekonują, że Rafał Trzaskowski to nie będzie żadna zmiana. Na Twitterze stworzyli już nawet hasztag #4kadencjaHGW. Głównym tematem kampanii PiS będzie temat reprywatyzacji.

– Wystarczy na mnie spojrzeć, nie wyglądam jak Hanna Gronkieiwcz-Waltz – odpowiada Rafał Trzaskowski.


Zdjęcie główne: Rafał Trzaskowski; Fot. Flickr/PO, licencja Creative Commons

Reklama