Obsesja na punkcie niezależnych mediów znowu dała o sobie znać u Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS wskazał “króla przeciwników”.

W ostatnim czasie możemy zaobserwować powrót Jarosława Kaczyńskiego do tematu repolonizacji mediów. Coraz częściej na spotkaniach pojawia się ten wątek. Można przypuszczać, że będzie jedną z osi kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości.

“Król naszych przeciwników”

W środę prezes partii władzy zajechał z wizytą do Tomaszowa Mazowieckiego. Zagraniczne media i… zagraniczne sieci sklepów były przedmiotem ożywionego wykładu. Kaczyński powiedział, że na pozbycie się zagranicznych sieci handlowych jest jeden sposób – po prostu w nich nie kupować.

Później przeszedł do ataku na wolne media. – Możliwe jest regulowanie ich (sieci handlowych-przyp.red.) spraw podatkowych. To samo niestety dotyczy mediów – powiedział do zgromadzonych.

– Będziemy się starać, trochę się to już udało, żeby te zmiany następowały. To jest długi proces. Nie możemy tego robić żadnymi innymi metodami niż takimi, żeby właściciele tych mediów uznawali, że warto je jakiemuś polskiemu podmiotowi, prywatnemu nie państwowemu, sprzedać – mówił.

Reklama

Następnie Jarosław Kaczyński przypomniał, że murem za TVN-em stanęły Stany Zjednoczone, które broniły interesów stacji. – Można powiedzieć króla naszych przeciwników. Ważniejszy dużo niż partia, która się nam przeciwstawia – stwierdził.

Widzowie TVN-u są nierozgarnięci

W weekend były wicepremier ds. bezpieczeństwa gościł na Śląsku gdzie – tak na marginesie – w poniedziałek doszło do politycznej rewolty i opozycja przejęła władzę w śląskim sejmiku.

Prezes podczas spotkania wyborczego w Gliwicach, nie stronił od naubliżania widzom TVN-u, których określił mianem “nierozgarniętych”. – Tylko ktoś, kto ma w sobie naprawdę dużo złej woli albo jest niespecjalnie rozgarnięty i wierzy we wszystko, co mu TVN przekazuje – powiedział.

Spotkanie w Gliwicach miało miejsce w kinie “Amok”.

Źródło: Onet.pl

Reklama