W sobotę zorganizowano spotkanie samorządowego sztabu kryzysowego województw zachodniej Polski. Wziął w nim udział Donald Tusk. – Apeluję do prezydenta premiera i prezesa, żeby wrócili natychmiast z wakacji i zajęli się zarządzaniem kryzysowym – powiedział lider PO.

Spotkanie samorządowego sztabu kryzysowego województw zachodniej Polski zostało zwołane z powodu katastrofy ekologicznej, wywołanej skażeniem Odry. Udział w zebraniu wziął Donald Tusk. Lider PO nie szczędził gorzkich słów pod adresem władzy, która długo ignorowała sygnały o zagrożeniu i obudziła się dopiero, gdy sprawa stała się głośna medialnie.

Jest mi naprawdę przykro, że z tego miejsca muszę zapytać: „ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?”, gdzie jest dzisiaj osoba bezpośrednio odpowiedzialna za zarządzanie kryzysowe w takiej sytuacji, jaka spotkała Odrę, województwa leżące nad Odrą. Myślę tu o premierze, prezydencie, prezesie Kaczyńskim, który wszystkie nitki z reguły trzyma w ręku – powiedział Tusk. – Gorąco apeluję do prezydenta, premiera i prezesa, żeby wrócili natychmiast z wakacji i zajęli się zarządzaniem kryzysowym, tak jak należy w takiej sytuacji postępować – ironizował lider PO. Podkreślił, że chodzi o bezpieczeństwo ludzi i środowiska. Przypomniał, że zatrucie Odry jest sprawą międzynarodową, gdyż jest to rzeka graniczna.

Mateusz Morawiecki pojawił się na konferencji prasowej w Gorzowie, gdzie skarżył się, iż służby nie powiadomiły go o zagrożeniu wcześniej.

Reklama