Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Jaktorowa zmierzył się z pytaniami zwolenniczki władzy. Wypunktował PiS-owskie manipulacje.

Donald Tusk spotkał się w czwartek z mieszkańcami Jaktorowa. Po opisie aktualnej sytuacji w kraju, była możliwość zadawania pytań. Z szeregiem pytań zgłosiła się zwolenniczka obozu rządzącego. Lider Platformy Obywatelskiej wypunktował PiS-owskie manipulacje.

Powtarza pani ohydne kłamstwa

Jedno z pytań dotyczyło OFE. – Chciałam zapytać o taką rzecz: czy robił to pan z głupoty, czy z bezczelności, czy z chciwości, zabierając młodym ludziom 150 mld zł z OFE – zapytała kobieta. To narracja pojawiająca się systematycznie w ustach polityków PiS oraz w prorządowych mediach. Donald Tusk zaczął spokojnie tłumaczyć na czym cała operacja polegała.

Najpierw były premier uspokoił obecnych na sali przez którą przeszedł pomruk niezadowolenia. – Proszę zostawić pani mikrofon. Jak skończy, to sama odda – powiedział.

Za pytanie o OFE bardzo dziękuję. Mam okazję głośno i dobitnie powiedzieć: powtarza pani ohydne kłamstwa na temat OFE. Proszę sprawdzić dowolne konto zusowskie byłego uczestnika OFE. Wszystkie pieniądze zostały przeniesione z OFE do ZUS. Każdy dokładnie to, co miał w OFE, ma w ZUS – wyjaśnił. Dodał, że tezy o “kradzieży” pieniędzy są nieprawdziwe.

Reklama

Za Tuska była niska waloryzacja emerytur

Kolejne pytanie dotyczyło waloryzacji emerytur. – Kiedy przeszłam na emeryturę i dostałam pierwszą waloryzację, dostałam 4,5 zł. Więcej na papier, pocztę i urzędników wydano – mówiła podniesionym głosem. Donald Tusk przyznał, że waloryzacja była niska i wytłumaczył dlaczego.

Z dwóch powodów: po pierwsze, po rządzie Jarosława Kaczyńskiego odziedziczyłem niesprawiedliwą zasadę procentowej waloryzacji: masz małą emeryturę, dostajesz bardzo niską waloryzację. Zmieniliśmy system, by waloryzacja była kwotowa, a nie procentowa. No i był drugi, ważniejszy powód:  waloryzacja emerytur wynikająca z inflacji była mała, bo nie było inflacji. Jestem dumny, że jak zdawałem urząd premiera, inflacja była 0,0 proc. – powiedział.

Były szef Rady Europejskiej podkreślił, że “inflacja jest złodziejem organizowanym przez władzę”. Na koniec lider PO stwierdził, że kobieta bazuje tylko na przekazie serwowanym przez telewizję Jacka Kurskiego i wyraził z tego powodu ubolewanie.

Źródło: Gazeta Wyborcza

 

Reklama