– Wzywamy PiS do debaty o najważniejszych sprawach dla Polaków, chcemy rozmawiać o jakości rządzenia, ale PiS nie chce rozmawiać z opozycją, odwraca się od Polaków tyłem – mówi lider PO Grzegorz Schetyna. Politycy PO przypominają trzy podstawowe pytania, które zadawali już w zeszłym tygodniu. Pojawiają się też nowe.
Trzy podstawowe pytania
– PiS nie tylko boi się debaty z PO w sprawach programowych, ale także ucieka od odpowiedzi na pytania, które nurtują Polaków. Starają się robić wszystko, żeby tych odpowiedzi nie udzielić – mówi szef klubu PO poseł Sławomir Neumann. I przypomina trzy pytania:
– Kiedy minister Ziobro wyda list gończy za panem Berczyńskim i ściągnie go do Polski, aby wyjaśnił swoją rolę w przetargach organizowanych przez ministra Macierewicza i jego resort?
– Dlaczego rolnicy w Polsce w czerwcu nie otrzymają wszystkich opłat? Czy to jest związane z działalnością i niekompetencją ministra Jurgiela i byłego szefa ARiMR?
– Czy prawdą jest, że imperium ojca Rydzyka otrzymało już z instytucji państwowych ponad 100 mln złotych?
Inni politycy PO mają do PiS kolejne pytania, w pięciu zakresach.
Kolejne zasadnicze pytania
– Czy niesprawiedliwy program 500 Plus, bo wykluczający pierwsze dzieci w rodzinie i dzieci samotnych rodziców, dzieci z domów dziecka, to jedyny pomysł PiS na rozwiązywanie problemów społecznych? – pytała na konferencji prasowej Magdalena Kochan, minister pracy i polityki społecznej w gabinecie cieni PO.
– Nie wiem, czy pani wie, że zapisuje się pani w historii jako Anna “Deforma” Zalewska. (…) Apeluję, aby usiadła pani do stołu z rodzicami, którzy desperacko protestują de facto każdego dnia i porozmawiała z nimi o tym, czego naprawdę potrzeba polskiej szkole, by była nowoczesna, otwarta, bezpieczna i przyjazna dzieciom – to Urszula Augustyn, w gabinecie cieni minister edukacji.
– Co PiS zamierza zrobić dla starzejącego się społeczeństwa i problemów osób starszych – takiej debaty domagała się Marzena Okła-Drewnowicz.
– Obecny stan, w jakim znajduje się kultura, można podsumować tak: poczucie wolności, przede wszystkim wolności działania, w kulturze zanika – ocenił z kolei minister kultury w gabinecie cieni Rafał Grupiński. Jako przykłady tego zjawiska przytoczył sprawy: Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i spór wokół powołania dyrektora Starego Teatru w Krakowie.
Pojawiła się też budząca ostatnio wiele emocji sprawa uchodźców.
– Żeby odwrócić uwagę nas wszystkich, PiS próbuje wzniecać obawy związane z uchodźcami, próbuje stawiać znak równości pomiędzy kobietami i dziećmi, którzy uciekają przed śmiercią i prześladowaniami, a zagrożeniem terrorystycznym. To jest czysty cynizm, ale ma on swoje konsekwencje – mówił Rafał Trzaskowski, minister spraw zagranicznych w gabinecie cieni. Zwracał też uwagę na to, że Polska jest w tej sprawie w UE “całkowicie osamotniona”. Pytał: “czy PiS będzie w stanie zagwarantować, że nie straci ani jednej złotówki, wynegocjowanej przez rząd PO-PSL w budżecie UE”?
Zdjęcie główne: Grzegorz Schetyna, Fot. Flickr/EPP, licencja Creative Commons