Szykuje się duży afront wobec Siergieja Ławrowa na szczycie G20. Szef rosyjskiego MSZ będzie potraktowany jak trędowaty.

Przywódcy państw grupy G20 spotkają się we wtorek na indonezyjskiej wyspie Bali. Rosyjską delegację będzie reprezentował Siergiej Ławrow, szef resortu spraw zagranicznych. Jak informuje brytyjski “The Guardian”, wobec najbliższego współpracownika Władimira Putina szykuje się duża nieuprzejmość, a wręcz poniżenie.

Szczyt tradycyjnie rozpoczyna się serią zdjęć, ale w tym roku ten porządek nie zostanie dochowany. Organizatorzy G20 zrezygnowali ze wspólnego zdjęcia światowych przywódców. Powodem jest obecność Siergieja Ławrowa – pisze “The Guardian”.

“The Guardian” przypomina, że na poprzednich spotkaniach Ławrow szerzył tezy rosyjskiej propagandy, powodując “powszechny dyskomfort innych uczestników”. Według rozmówców gazety, miał mówić m.in. że inwazja Rosji na Ukrainę nie była odpowiedzialna za globalny kryzys głodowy, a sankcje nałożone na Rosję równały się wypowiedzeniu wojny.

Kpiny z Putina podczas szczytu G7

Jak światowi przywódcy podchodzą do rosyjskiego reżimu, można było zobaczyć w czerwcu podczas szczytu G7, który odbył się w Alpach Bawarskich. Najprawdopodobniej dla rozluźnienia atmosfery światowi liderzy pozwolili sobie na serię żartów z Władimira Putina. Wszyscy znają zdjęcia kremlowskiego rzeźnika z medialnych ustawek, gdy prezentuje nagi tors podczas jazy na koniu, nurkuje, czy poluje.

Kpiarską wymianę zadań zainicjował premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, gdy siadał do stołu. – Ściągamy marynarki czy zostawiamy? Rozbieramy się? Musimy pokazać, że jesteśmy twardsi od Putinazaczął polityk.

Reklama

Będzie pokaz jazdy konno z gołą klatą – dopowiedział premier Kanady Justin Trudeau nawiązując do półnagich zdjęć Putina na koniu. – O tak. Jazda konna jest najlepsza – dodała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Źródło: Onet.pl

Foto: Depositphotos.com

Reklama