Ponoć Rosja przygotowuje katastrofę w kachowskiej elektrowni wodnej na Dnieprze. Zaminowuje już zaporę i transformatory.
Rosja i plan ataku terrorystycznego
Mychajło Podolak z biura prezydenta Ukrainy wyjaśnił na Twitterze “prawdziwy plan Surowikina”, dowódcy rosyjskich wojsk okupacyjnych, w sprawie kachowskiej elektrowni.
Chodzi o wspomniane zaminowanie zapory i transformatorów. Do tego ma dojść przymusowa deportacja Ukraińców, przesiedlenie do Rosji “nielojalnych mieszkańców”. Następnie Rosjanie zatopią terytorium, by “powstrzymać ukraińską kontrofensywę i zablokować swój odwrót”.
Prezydent Wołodymyr Zełenski, występując online na szczycie UE, powiedział, że wie, że Rosjanie zaminowali zaporę i transformatory kachowskiej elektrowni wodnej. Teraz, jak dodają media, jeśli rosyjskie siły zniszczą tę tamę, w strefie zalania znajdzie się ponad 80 miejscowości, w tym miasto Chersoń.
Zełenski wezwał “wszystkich na świecie” do stanowczych i szybkich działań, by “nie dopuścić do nowego rosyjskiego ataku terrorystycznego”. Twierdzi, że wysadzenie w powietrze zapory oznaczałoby “ogromną katastrofę”. Mogłoby to doprowadzić do uniemożliwienia dostarczania wody na Krym z Dniepru.
Władze Ukrainy apelują do wspólnoty międzynarodowej, by ta dała do zrozumienia Rosji, że “taki zamach terrorystyczny w kachowskiej elektrowni wodnej będzie oznaczać dokładnie to samo, co użycie broni masowego rażenia”. – Skutki dla Rosji mają być analogiczne – powiedział prezydent.
Ukraina vs. Generał Surowikin
Przypomnijmy, że od 8 października na czele wojsk Rosji na Ukrainie stoi generał Siergiej Surowikin. Przyznał w tym tygodniu, że otrzymał doniesienia o planowanym ukraińskim ataku na elektrownię wodną w Nowej Kachowce, co – jak wyjaśnił – spowodowałoby niszczycielską powódź w obwodzie chersońskim.
– Rosyjscy wojskowi zapewne wierzą, że przerwanie tamy uniemożliwi lub spowolni przekroczenie Dniepru w tym rejonie przez posuwające się na wschód siły ukraińskie – podają eksperci amerykańskiego ośrodka analitycznego.
Źródło: PAP