Jakże hojny jest PiS przed wyborami! Według nieoficjalnych doniesień, partia rządząca planuje wypłacić emerytom w roku wyborczym nie tylko 13. i 14., lecz także 15. emeryturę.
O sprawie informuje portal Wyborcza.biz. Ponoć na Nowogrodzkiej pojawił się pomysł, by w roku wyborczym wypłacić emerytom dodatkowo 15. emeryturę. Według dziennikarzy idea ta spotkała się z aprobatą Jarosława Kaczyńskiego. Pomysł zaakceptuje też Andrzej Duda.
– Jeżeli będzie potrzebna 15. emerytura, to również trzeba będzie ją rozważyć, także w kontekście możliwości budżetowych. To są na pewno kwestie, nad którymi ja będę z rządem pracował i będę do tego rząd mobilizował. Cały szereg tych działań, o których mówimy, jest przeze mnie omawiany – mówił prezydent na antenie Radia Zet.
„Piętnastka” ma być wypłacona jednorazowo, tylko w 2023 roku. Pieniądze trafią do wszystkich emerytów – tym razem nie zostanie zastosowane kryterium dochodowe. Ten przedwyborczy gest władzy, jawnie obliczony na zdobycie głosów seniorów, ma kosztować budżet państwa ponad 30 mld zł.
W ostatnim czasie sondaże nie wyglądają dla PiS korzystnie. Praktycznie każde badanie poparcia partii politycznych pokazuje jeden scenariusz – partia z Nowogrodzkiej niby wybory wygrywa, ale z wynikiem, który nie daje jej szans na sejmową większość. PiS zrobi więc wszystko, by wyszarpać jak największą liczbę głosów. A nie jest tajemnicą, że głównym elektoratem partii Kaczyńskiego są seniorzy. Nic więc dziwnego, że partia rządząca staje na głowie, by nie zniechęcić do siebie seniorów.
Nie jest to jednak łatwe w obliczu szalejącej inflacji. Stąd szereg atrakcyjnie brzmiących obietnic – a to trzynasta, a to czternasta, a to wreszcie – piętnasta emerytura. Pytanie jednak, czy pomysły PiS to faktyczna pomoc, czy tylko ładnie brzmiący pijar. Bo niby partia daje, ale z drugiej strony – ludzi stać na coraz mniej.
Źródło: wyborcza.biz