Przekroczone zostały kolejne granice niszczenia demokracji i praworządności w Polsce – mówi poseł PO Mariusz Witczak o wniosku szefa MSWiA. Minister Joachim Brudziński chce zawieszenia zarządu Fundacji Wolni Obywatele RP i wyznaczenia zarządcy przymusowego. – Wprowadzenie zarządcy przymusowego oznacza tak naprawdę przejęcie nad nią władzy – ostrzega w rozmowie z wiadomo.co Michał Szymanderski-Pastryk z fundacji, która znana jest z publicznych protestów przeciwko rządom PiS-u. Posłowie PO mówią o “działaniach represyjnych” i domagają się wycofania wniosku.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w akcji

MSWiA oskarża Fundację Wolni Obywatele RP o m.in. o znieważenie Prezydenta RP, choć prokuratura już umorzyła śledztwo w tej sprawie.

Po raz pierwszy MSWiA zagroziło Fundacji zarządem przymusowym już w lipcu 2017 roku, tuż po jej założeniu. Wezwało wtedy zarząd fundacji do zaprzestania łamania postanowień jej statutu i przepisów prawa. Mariusz Błaszczak, ówczesny minister spraw wewnętrznych, zarzucał fundacji: zakłócanie cyklicznych zgromadzeń na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, czyli miesięcznic smoleńskich, wzywanie do naruszania prawa oraz znieważenie Prezydenta RP.

Jako dowód ministerstwo przytacza fragment “Deklaracji nieposłuszeństwa”: “Oświadczam zatem publicznie, że Andrzej Duda jest kłamcą i krzywoprzysięzcą niegodnym sprawowania żadnej godności w Rzeczypospolitej. Mam pełną świadomość, że naruszam art. 135 § 2 Kodeksu karnego, narażając się na karę do 3 lat pozbawienia wolności. Deklaruję gotowość poniesienia tych konsekwencji”. W przywołanym wyżej paragrafie Kodeksu karnego opisane jest przestępstwo publicznego znieważania prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.

Reklama

“Będziemy się bronić do końca”

– Wprowadzenie zarządcy przymusowego oznacza tak naprawdę przejęcie władzy nad fundacją. Zarząd stanowi o wszystkich działaniach fundacji – mówi wiadomo.co Michał Szymanderski-Pastryk z Obywateli RP.

Przypomina, że sprawą dotyczącą znieważenia prezydenta sąd już się zajmował. – Sami na siebie składaliśmy zawiadomienia o możliwości popełnienia tego przestępstwa. Wszystkie postępowania kończyły się umorzeniem. Nie ma żadnego wyroku, który świadczyłby o tym, że członkowie zarządu fundacji popełnili jakiekolwiek przestępstwo. Dlaczego minister twierdzi, że zarząd łamie prawo? – pyta retorycznie.

Jak odbiera działania ministra spraw wewnętrznych i administracji? – Odbieramy to jako działania represyjne. Samo pismo ministra jest bardzo dęte. Nie wykluczamy najgorszego scenariusza, dlatego jesteśmy gotowi na każdy. Zmiany, które zaszły w sądach, mogą spowodować, że sędzia będzie ustawiony. Ale będziemy się bronić do końca – zapowiada w rozmowie z wiadomo.co Szymanderski-Pastryk.

PO: Minister musi wycofać wniosek

– Sytuacja skandaliczna i bezprecedensowa. Minister Brudziński i całe środowisko PiS nie podejmowało tak zdeterminowanych działań wobec bojówek neofaszystowskich. Za to teraz bardzo chętnie bierze się za prześladowanie fundacji, która za cel wzięła sobie walkę o demokrację, wolność zrzeszania się i wolność słowa – komentuje poseł PO Mariusz Witczak. I dodaje: – Przekroczone zostały kolejne granice niszczenia demokracji i praworządności w Polsce.

Według niego to “działanie odwetowe”. – Nie od dzisiaj wiadomo, że Jarosław Kaczyński nienawidzi Fundacji Wolni Obywatele RP. Nie mamy wątpliwości, że działania ministra Brudzińskiego mogą prowadzić do delegalizacji fundacji. To twardy sygnał wysłany do innych organizacji, żeby mieli się na baczności nie próbowali przeszkadzać władzy, która chce rządzić w sposób totalny.

Dlatego posłowie opozycji w trybie interwencji poselskiej apelują do szefa MSWiA o jak najszybsze wycofanie z sądu wniosku o zawieszenie zarządu fundacji, żeby “ratować resztki wolności i standardów demokratycznych w Polsce”.

– Kiedy PiS wbrew organizacjom pozarządowym powoływał Narodowy Instytut Wolności, już wtedy mówiliśmy, że będzie niszczył społeczeństwo obywatelskie. Mówiliśmy, że będzie niszczył organizacje pozarządowe, które patrzą władzy na ręce. Dla PiS społeczeństwo obywatelskie jest zbędnym balastem – mówi także posłanka PO Monika Wielichowska. I dodaje: – Jesteśmy świadkami symbolicznej presji, putinizacji Polski i budowania strachu.


Zdjęcie główne: Pikieta Obywateli RP, Fot. Facebook/ObywateleRP.org

Reklama