Lider PO zapowiada wniosek dotyczący powołania komisji śledczej w sprawie GetBack. – To naprawdę afera pisana wielkimi literami, zaangażowani są w to, jak słyszymy, politycy także partii rządzącej – mówił Grzegorz Schetyna. PO pyta także o rolę w tej sprawie ojca premiera, czyli Kornela Morawieckiego. Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie spółki GetBack. Chodzi o wyrządzenie szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenie ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji. Spółka winna jest dziś ok. 2,5 mld zł osobom posiadającym jej obligacje.
Afera GetBack. Sprawą zajmuje się Prokuratura Krajowa
– Nie przesądzając charakteru sprawy, jest ona już bardzo głośna i uznano, że wymaga bardzo intensywnego działania – mówił wczoraj prokurator generalny, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dlatego w Prokuraturze Krajowej powołano specjalny zespół prokuratorów.
Spółka GetBack powstała w 2012 roku, a w lipcu ubiegłego roku zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Już w kwietniu GPW, na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego, zawiesiła obrót akcjami GetBack. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia spółka podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju, a obie instytucje informację zdementowały. Wtedy do sprawy wkroczył KNF.
W efekcie całej sprawy rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym prezesa spółki Konrada Kąkolewskiego. Rezygnację z funkcji członków zarządu złożyli Anna Paczuska oraz Marek Patuła.
Następnie do Departamentu do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Krajowej wpłynęło zawiadomienie KNF o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Konrada K., byłego prezesa GetBacku, oraz Annę P., byłego wiceprezesa tej spółki. Miało ono polegać m.in. na podawaniu do publicznej wiadomości nieprawdziwych informacji.
To nie wszystko. KNF skierowała w sprawie GetBack jeszcze kolejne zawiadomienie, w którym podejrzewa zarząd spółki m.in. o wyrządzenie szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenie ksiąg rachunkowych wbrew przepisom. Do niedawna wiodąca na rynku spółka windykacyjna, w wyniku poważnych problemów finansowych, winna jest dziś ok. 2,5 mld zł osobom posiadającym jej obligacje.
Ojciec premiera lobbował na rzecz GetBack?
Czy Kornel Morawiecki, ojciec obecnego szefa rządu, lobbował, by państwo wsparło upadającą spółkę GetBack? – takie pytanie stawia “Gazeta Wyborcza”.
Źródło “Gazety” twierdzi, że Morawiecki senior miał spotkać się z prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju Pawłem Borysem. – Rozmowa z Morawieckim musiała być istotna, bo Borys zrobił z niej notatkę – twierdzi źródło. Szef PFR potwierdza, że zna Morawieckiego seniora, ale o GetBack z nim nie rozmawiał.
Kornel Morawiecki w rozmowie z dziennikarzami “Gazety Wyborczej” potwierdza, że zna się z prezesem GetBacku i że rozmawiał z nim o problemach spółki. Ale twierdzi, że u nikogo w tej sprawie nie interweniował. Sygnalizował tylko Mateuszowi Morawieckiemu “że coś się dzieje”. Ten miał odpowiedzieć, by ojciec sprawą się nie zajmował. Morawiecki senior potwierdza też, że były prezes GetBack pisał do premiera, a także szefa PiS, przypominając o zasługach spółki dla partii. Chodzi m.in. o reklamy dla prawicowych mediów oraz finansowanie partyjnych imprez.
Schetyna: “Rozbój w biały dzień”. Będzie wniosek o komisję śledczą
To naprawdę afera pisana wielkimi literami, zaangażowani są w to, jak słyszymy, politycy także partii rządzącej. Tam są SKOK-i i osoby zaangażowane w kampanie wyborcze PiS-u – komentował na konferencji prasowej w Lublinie Grzegorz Schetyna.
Lider PO zapowiedział, że w piątek PO złoży projekt uchwały dotyczący powołania komisji śledczej w tej sprawie. – Głęboko go uzasadnimy – mówił Schetyna.
“Szokującymi” nazwał doniesienia “Gazety Wyborczej” o tym, że w sprawę ratowania spółki GetBack mógł być zaangażowany ojciec premiera Kornel Morawiecki. – Straty to blisko 2,5 miliarda złotych, to są ogromne pieniądze. Oczekuję tutaj na oświadczenie premiera w tej kwestii. My tego nie odpuścimy. To jest po prostu “rozbój w biały dzień” i na to będziemy reagować – zapewnił lider PO.
Zdjęcie główne: Grzegorz Schetyna, Fot. Flickr/PO, licencja Creative Commons