W listopadzie w USA odbędą się wybory do Kongresu. Joe Biden ostrzega, że wygrana republikanów może osłabić amerykańską pomoc dla walczącej z Rosją Ukrainy.
Wybory do Kongresu USA zaplanowane są na 8 listopada. Okaże się wtedy, czy Republikanom uda się odbić choć jedną z izb Kongresu. Obecnie w obu minimalną przewagę zachowują Demokraci. Joe Biden ostrzega, że utrata tej większości może w efekcie oznaczać m.in. ograniczenie pomocy Ukrainie. Amerykański prezydent miał na myśli niedawną wypowiedź lidera Republikanów w Izbie reprezentantów, Kevina McCarthy’ego.
– Myślę, że czeka nas recesja i nie będziemy wystawiać czeku in blanco dla Ukrainy – stwierdził McCarthy w rozmowie z Punchbowl News.
Biden skrytykował te słowa i podkreślił, że wojna w Ukrainie ma wpływ na funkcjonowanie całego NATO.
– Mówią, że jeśli wygrają, to prawdopodobnie nie będą dalej finansować Ukrainy – powiedział Biden podczas podróży do Pensylwanii. – Nie rozumieją, jak poważne byłyby tego skutki, nie tylko dla samej Ukrainy, lecz także dla Europy Wschodniej i NATO – zaznaczył prezydent USA.
Pomoc Stanów Zjednoczonych jest dla Kijowa kluczowa. Amerykański Kongres przyznał już Ukrainie pomoc militarną, gospodarczą i humanitarną w łącznej wysokości 60 miliardów dolarów. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że Kongres rozważa uchwalenie pakietu pomocy militarnej dla Ukrainy na przyszły rok o wartości 50 miliardów dolarów. Demokraci chcieliby uchwalić ten pakiet jeszcze w obecnej kadencji, na wypadek, gdyby po wyborach do Kongresu dostali się mniej chętni do pomocy Republikanie.
Źródło: WP