Jaka jest przyszłość Michała Dworczyka w polityce po wycieku maili z jego skrzynki? Politycy PiS używają bardzo obrazowego porównania.

Nadal są publikowane maile, które zostały wykradzione ze skrzynki Michała Dworczyka. Do tej pory nikt z obozu władzy nie zaprzeczył ich prawdziwości, a niektórzy potwierdzają ich autentyczność. Tak było w przypadku Jacka Sasina. Chodzi o wątek dotyczący wezwania ambasadora Niemiec “na dywanik”.

Polityczna przyszłość Dworczyka

Najnowsza odsłona “afery mailowej” dotyczy konsultowania z gabinetem Mateusza Morawieckiego terminów rozpraw przed Trybunałem Konstytucyjnym. Dworczyk informuje w mailu, że omawiał trzy sprawy z mgr Julią Przyłębską.

W podcaście “Podejrzani politycy”, dziennikarze Radia Zet zastanawiają się nad polityczną przyszłością bliskiego współpracownika szefa rządu. Wśród polityków chodzi bardzo ciekawe i obrazowe porównanie sytuacji w jakiej znalazła się partia władzy.

Dworczyk miał w swojej historii taką wpadkę jeszcze jako harcerz, że kolekcjonował materiały wybuchowe. Dziś politycy porównują to do obecnej sytuację i mówią, że Dworczyk w piwnicy pod Prawem i Sprawiedliwością umieścił tykającą bombę, która w przyszłości może wszystko rozsypać – mówią w podcaście.

Reklama

Według rozmówców Radia Zet, takie porównania nie wróżą Dworczykowi niczego dobrego. Mogą oznaczać, że zausznik premiera nie ma już przyszłości w polityce, a nawet że nie trafi na listy wyborcze PiS.

Państwo mafijne

Donald Tusk na konferencji prasowej w Ostrzycy (Zachodniopomorskie), został zapytany o ocenę ujawnianych maili. Jak powiedział lider Platformy Obywatelskiej z korespondencji “wyłania się obraz klasycznego państwa mafijnego”.

Polityczna mafia postanowiła swoje macki rozpostrzeć nad całą przestrzenią życia publicznego i wziąć w ręce wymiar sprawiedliwości, głównie po to, żeby bezkarnie kraść – powiedział były premier.

Donald Tusk uważa, że prokuratura nie zajmie się osobami przewijającymi się w mailach, a ani wątkami jakie są w nich poruszane. Ta władza uznaje wymiar sprawiedliwości za narzędzie w swoim ręku – mówił w Ostrzycy.

W ocenie prawników i specjalistów, ten mail jest prawie jak akt oskarżenia dotyczący przekroczenia uprawnień. Jak mówią eksperci, ta korespondencja jest “najgrubszą” jaka wypłynęła do tej pory.

Źródło: Radio Zet 

Reklama