PiS zaprezentowało w sobotę spot, w którym pyta o program Platformy Obywatelskiej. Do tego stawia pytanie, jak nasz kraj będzie wyglądał pod rządami partii Donalda Tuska.

PiS i spot atakujący PO

W sobotę, dniu konwencji Platformy Obywatelskiej, PiS zorganizowało swoją konferencję prasową. Zaprezentowało wtedy spot dotyczący programu PO. W video pokazano wypowiedzi m.in. szefa PO Donalda Tuska, posłanki Izabeli Leszczyny, wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej czy europosła Marka Belki. Oczywiście wszystko zmontowano tak, by obrzydzić opozycję.

Nagranie rozpoczyna się od napisu: “Polacy pytają Platformę Obywatelską…”. Zestawiono to z wypowiedzią Kidawy-Błońskiej z jednej z wcześniejszych konwencji: “Gdzie jest program?”.

Potem dodano wypowiedź Leszczyny, która mówi: “Jak wygramy wybory, przedstawimy wszystkie szczegóły”, oraz słowa Tuska, który stwierdza: “W Platformie tych stron zapisanych na temat tego, co zrobimy po zwycięstwie, są setki”.

Następnie widz dostaje napis: “Co na tych stronach jest zapisane? Jak będzie wyglądała Polska pod kolejnymi rządami PO?!”.

Reklama

Twórcy serwują nam od razu fragment niedawnego wywiadu, którego udzielił Marek Belka. Mówił w nim: “Czyli już żeśmy obniżyli podatki dochodowe”, co zestawione jest z napisem, że obniżka PIT, to decyzja rządu PiS.

Mamy też fragment wypowiedzi prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który krytykuje obniżkę podatków. Znów pojawia się Belka, który mówi: “To będzie trzeba podnieść VAT”.

Leszczynie wypomniano jej wypowiedź o 500+, gdy powiedziała, że “program ten nie poprawił jakości życia tak naprawdę”.

Oberwało się też PSL. Liderowi tej partii, Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, wypomniano, że popierał podwyższenie wieku emerytalnego.

Na nagraniu widać też dawne wypowiedzi Tuska dotyczące Rosji: “Chcemy, aby Rosja była ważnym partnerem Polski”.

“Oto prawdziwy program PO! Czy takiej Polski chcemy?!” – głosi napis na końcu spotu.

Manipulacja

Oczywiście spot to zbiór wyciętych i wyrwanych z kontekstu wypowiedzi polityków PO. Czy taka ordynarna propaganda okaże się jednak skuteczna? Przekonamy się za kilka miesięcy.

Reklama