Potem zaprezentowano skecz, którego motywem przewodnim był wywiad z Robertem Lewandowskim. Rozmowę przerwał „stereotypowy Polak”, który chciał wyciągnąć piłkarza na piwo. Wtedy zareagowała aktorka grająca Annę Lewandowską, krzycząc, że jej mąż je gluten i lekceważy dietę. Ha, ha, ha. Skończyliście się już śmiać?

Jeżeli TVP próbowało rozbawić suwerena, to niezbyt to wyszło. Internauci są raczej zażenowani poziomem widowiska. „Totalna porażka”, „Zero finezji i humoru”, „Siermiężne, toporne i chamowate”, „Nie da się słuchać” – to tylko niektóre z recenzji występu.

Ech, jeżeli TVP będzie dalej serwować taką „rozrywkę”, to pozostaje zatęsknić za Studiem Yayo…

Reklama