Na stronie internetowej Sejmu pojawiły się – w końcu – wyniki głosowania nad projektem budżetu na 2017 rok. Według tych informacji, na sali było kworum (co najmniej 231 posłów). A zdecydowana większość głosowała za.
Tak wygląda oficjalna notatka z głosowania. Wyniki pojawiają się zawsze kilka minut po głosowaniu, dodatkowo można sprawdzić dokładnie, kto jak głosował. Ale nie w tym wypadku. Oprócz tego “papierka” nic więcej nie znajdziemy. A wcześniejsze podanie wyników było do tej pory niemożliwe ze względu – tak twierdziła Kancelaria Sejmu – na zastosowany sposób głosowania.
Jak to wyglądało?
Możemy zobaczyć na portalach społecznościowych, gdzie filmiki publikują politycy opozycji, którzy weszli na chwilę do Sali Kolumnowej. Dziennikarzom zakazano wstępu na salę.
Tak głosował PIS part 2. #WolneMediawSejmie #wolneMedia #Nowoczesna @RyszardPetru #finalcountdown pic.twitter.com/0xaVS0IzBN
— Michał Stasiński (@StasinskiM) 18 grudnia 2016
3.Sala kolumnowa.Liczenie głosów na oko.Nie wiemy ile osób na sali jest postronnych. Z kamery @MWielichowska #WolneMediawSejmie #WolneMedia pic.twitter.com/DDzhRK18m6
— Monika WIELICHOWSKA (@MWielichowska) 19 grudnia 2016
Według opozycji to posiedzenie Sejmu (w Sali Kolumnowej) było nielegalne, a na sali nie było kworum. Domagają się powtórzenia tego głosowania. Głosowania, dodajmy, nad najważniejszą ustawą – czyli budżetową. Później w takich samych warunkach przegłosowano także ustawę dezubekizacyjną.
PiS: wszystko odbyło się zgodnie z prawem
– Nie ma podstaw prawnych, by przeprowadzać jeszcze raz posiedzenie Sejmu, czy dokonywać reasumpcji głosowania – oświadczyła rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Projekty ustaw trafiły do Senatu. Posiedzenie rozpoczyna się jutro. W porządku obrad nie ma na razie punktu dotyczącego budżetu na przyszły rok. Podobno Izba Wyższa ma się tym projektem zająć w styczniu.
Zdjęcie główne: PAP/Tomasz Gzell