Taśmy potwierdzają chaos w Sali Kolumnowej. Obciążają marszałka Kuchcińskiego, który zgodził się na obecność pracowników PiS – mówił Grzegorz Schetyna w Sejmie. Szef PO odniósł się do nagrań z opublikowanych wczoraj taśm z trzeciej kamery z Sali Kolumnowej.
– Chcielibyśmy zobaczyć oficjalne pismo z wnioskiem o wpuszczenie pracowników PiS do Sali Kolumnowej i oficjalną zgodę marszałka – mówił Schetyna. Odniósł się też do planowanego razem ze Związkiem Nauczycielska Polskiego referendum w sprawie reformy edukacji (pisaliśmy o tym wcześniej). – Powołaliśmy 6-osobowy zespół, który będzie koordynował naszą aktywność w referendum – mówił. W przygotowanie referendum mają zaangażować się struktury Platformy. PO liczy, że zbierze w ten sposób 500 tys. podpisów pod wnioskiem.
Szef PO wyraził też nadzieję, że prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o reformie edukacji. – Cieszą mnie informacje, że prezydent Andrzej Duda ma wątpliwości w sprawie reformy edukacji – powiedział Schetyna.
Faktury Kijowskiego
Schetyna skomentował też sprawę faktur lidera KOD Mateusza Kijowskiego. Chodzi o informację, że pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy jego i jego żony. Łącznie – jak ustalili dziennikarze – chodzi o faktury na kwotę ponad 90 tys. zł. – Kwestia finansowania publicznego, zwłaszcza takiej organizacji jak KOD, czy liderów KOD, czy w tym przypadku Mateusza Kijowskiego, lidera KOD, musi być transparentna, przezroczysta, szczególnie że pieniądze te pochodzą z datków, darowizn ludzi, sympatyków, tych, którzy uczestniczyli w tych wielu demonstracjach w ostatnich miesiącach – powiedział Schetyna.
Zdjęcie główne: Grzegorz Schetyna, PAP/Jacek Turczyk