Nowelizacja przewidująca wprowadzenie awaryjnej antykoncepcji na receptę czeka już tylko na podpis prezydenta. W czwartek przyjął ją Senat. Za przyjęciem nowelizacji bez poprawek głosowało 59 senatorów, 29 było przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Ideologia zamiast nauki
Przyjęta przez Senat nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej przewiduje, że pigułki “dzień po” będą sprzedawane tylko na receptę, wprowadza też przepisy zmieniające dostęp do niestandardowej terapii w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia.
Senat nie głosował nad wnioskiem senatorów PO o wykreślenie z ustawy przepisów ograniczających dostęp do tzw. antykoncepcji awaryjnej oraz nad poprawką Andrzeja Stanisławka z PiS przewidującą, że recepta na pigułkę “dzień po” byłaby wymagana tylko od osób poniżej 18 lat.
Teraz nowelizacja czeka już tylko na podpis prezydenta.
Minister ideologii
Konstanty Radziwiłł, gdy tylko został ministrem zdrowia zapowiedział, że wprowadzi tzw. awaryjną antykoncepcję dostępną tylko na receptę. Według ministra, to tabletka wczesnoporonna, choć lekarze przekonują, że to nieprawda.
Zmiany wprowadzone przez ministra Konstantego Radziwiłła skrytykował m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar i organizacje kobiece, które wskazują, że Europejska Agencja Leków ocenia, iż przyjmowanie ellaOne bez kontroli lekarza nie zagraża pacjentkom.
Pigułki ellaOne od 2015 r. były dostępne w Polsce bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Odpowiednie rozporządzenie wydał minister zdrowia w rządzie PO-PSL Bartosz Arłukowicz.
Zmiany Radziwiłła
Nowelizacja przewiduje, że wszystkie hormonalne środki antykoncepcyjne będą wydawane wyłącznie na podstawie recepty wystawionej przez lekarza (niekoniecznie ginekologa).
Ustawa wprowadza też ratunkowy dostęp do technologii lekowych. Zgodnie z nowymi przepisami, minister zdrowia będzie mógł wydać indywidualną zgodę na pokrycie kosztu leku, jeżeli jest to niezbędne dla ratowania życia lub zdrowia pacjenta i uzasadnione wskazaniami medycznymi. Zgoda taka będzie wydawana wyłącznie dla leku, który jest dopuszczony do obrotu w Polsce i dostępny na rynku.
Zdjęcie główne: Konstanty Radziwiłł, Fot. P. Tracz/KPRM, źródło Flickr
Comments are closed.