Poseł PO Ryszard Wilczyński grzebał w rzeczach Jarosława Kaczyńskiego – grzmią od rana prawicowe media. Jest już zawiadomienie do Prokuratora Generalnego i apel o złożenie mandatu. Poseł przyznaje: przejrzałem notatki, ale to był odruch. Tu PiS widzi przestępstwo, ale już w głosowaniach na Sali Kolumnowej nie.
Oto publikowany przez prawicowe media dowód:
.
Ktoś tu był bardzo ciekawy notatek J. Kaczyńskiego…
Zero skrępowania, jak u siebie.
.
???
. pic.twitter.com/VFvbjO9xYs— ?️awernik (@dawernik) 28 grudnia 2016
Wilczyński: nie zrobiłem nic złego
– To, do czego sięgnąłem, to był leżący publicznie, w dostępnym miejscu i wystawiony na widok publiczny artykuł, ksero jakiegoś artykułu, gdzie zaciekawił mnie nagłówek, a ponieważ czasu było dość, zaciekawiony podniosłem, przeczytałem fragment i odłożyłem na miejsce, i tyle całej sprawy – powiedział PAP poseł PO Ryszard Wilczyński.
Do akcji wkracza Komitet Obrony przed Sektami i wiceminister sprawiedliwości
Komitet Obrony przed Sektami (!) poskarżył się Prokuratorowi Generalnemu, czyli ministrowi sprawiedliwości: “W dniu dzisiejszym, tj. 29.12.2016 r. Stowarzyszenie złożyło doniesienie do Prokuratora Generalnego (drogą e-mailową) w sprawie: bezprawnego przeglądania notatek Jarosława Kaczyńskiego na sali Sejmowej przez posła Ryszarda Wilczyńskiego” – czytamy w oświadczeniu przesłanym do mediów.
Sprawą zainteresował się też wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Wezwał posła Wilczyńskiego do złożenia mandatu poselskiego i zapowiedział złożenie w jego sprawie wniosku do komisji etyki poselskiej.
Nagrania z Sali Kolumnowej
Posłowie PO domagają się za to już kolejny dzień ujawnienia innych nagrań – z kamer umieszczonych w Sali Kolumnowej Sejmu. Złożyli wniosek w tej sprawie do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
– Tam jest wiele kamer, domagamy się tego, abyśmy mogli wszyscy zobaczyć, jak to głosowanie wyglądało. Wątpliwości jest coraz więcej – mówi posłanka PO Agnieszka Pomaska.
.@pomaska: Prawdopodobnie doszło do sfałszowania wyników głosowania, a posłowie i media wciąż nie mają dostępu do nagrań z monitoringu.
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 29 grudnia 2016
PO złożyła kolejne zawiadomienie do prokuratury w sprawie głosowań z 16 grudnia. Chodzi o możliwe popełnienie przestępstwa przez sekretarzy liczących głosy.
Zdjęcie główne: autor Mateusz Kudła, źródło Wikimedia Commons, licencja Creative Commons