Wyjście Wielkiej Brytanii z UE pod znakiem zapytania. Brytyjski Sąd Najwyższy uznał, że premier Theresa May potrzebuje zgody parlamentu, aby uruchomić procedury z art. 50 i rozpocząć formalny proces wychodzenia z Unii.

Wtorkowy wyrok oznacza, że May nie będzie mogła rozpocząć negocjacji z UE dopóki nie zdobędzie poparcia deputowanych obu izb parlamentu. Tym samym odrzucona została apelacja brytyjskiego rządu od listopadowego wyroku Wysokiego Trybunału. Orzekł on wówczas, że brytyjski rząd nie może uruchomić procedury z art. 50 traktatu lizbońskiego i rozpocząć negocjacji w sprawie Brexitu bez zgody parlamentu. Od decyzji odwołał się gabinet May.

Theresa May, po wyroku wydanym przez 11 sędziów Sądu Najwyższego, musi teraz przekonać parlament do swojej wizji wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Sądząc po układzie sił nie powinna mieć problemów. Daje jej to natomiast nową pozycję negocjacyjną. Komentatorzy tłumaczą, że nie będzie musiała negocjować tak ostro. Teraz brytyjski rząd nie ma prawnego obowiązku konsultacji w procesie wyjścia z Unii Europejskiej ze szkockim parlamentem. Nicola Sturgeon, pierwsza minister Szkocji, powiedziała po ogłoszeniu wyroku Sądu Najwyższego, że jest “zawiedziona”.

Szkocja i Walia nie chcą Brexitu

Szkocka partia już zapowiedziała, że wprowadzi kilkadziesiąt poprawek, a pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon zapowiedziała, że jeżeli Londyn nie będzie słuchać Szkocji, to w Edynburgu przegłosowana zostanie ustawa przeciwko Brexitowi. Wówczas Szkocja będzie mogła rozpocząć procedurę referendum w sprawię odłączenia się od Królestwa

Reklama

Rząd UK vs. Sąd Najwyższy 1:1
0:1 Konieczna zgoda Parlamentu na #Brexit
1:1 Nie jest konieczna zgoda Szkocji i Walii

— Maciej Sokołowski (@sokoIowski) 24 stycznia 2017

Szefowa szkockiego rządu zaznaczyła, że przyjęła ogólny wyrok Sądu Najwyższego, zobowiązujący rząd do uzyskania zgody obu izb brytyjskiego parlamentu, “z zadowoleniem”. Zapowiedziała, że posłowie Szkockiej Partii Narodowej w parlamencie w Westminsterze będą współpracowali z innymi partiami, aby “zatrzymać marsz w kierunku twardego Brexitu”.


pap-maly Zdjęcie główne: PAP/EPA/ANDY RAIN

Reklama