Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury w związku z wydatkowaniem pieniędzy przez Polską Fundację Narodową. – Wydawanie publicznych pieniędzy znajomym ludzi, którzy są politycznie powołani do zarządu tej fundacji, jest karygodne, haniebne, niezgodne z prawem i poczuciem elementarnej przyzwoitości. To jest kolejny przykład na wyrzucanie publicznych pieniędzy dla znajomych, dla znajomych znajomych, dla rodzin i znajomych rodzin – ocenił

Miliony dla swoich

Jak ujawnił Onet, Polska Fundacja Narodowa, która miała promować Polskę na świecie, zapłaciła w ciągu kilkunastu miesięcy ponad 5,5 mln dolarów, czyli ponad 20 mln zł, amerykańskiej firmie PR-owej White House Writers Group.

Z kolei w ramach współpracy z WHWG ogromne kwoty otrzymali bliscy związanego z PiS polonijnego historyka Marka Chodakiewicza, dobrego znajomego Macieja Świrskiego, byłego wiceprezesa PFN.

WHWG w ramach “promowania” Polski za 20 mln zł stworzyła m.in. w mediach społecznościowych profile o Polsce, które obserwuje na całym świecie kilkanaście czy kilkadziesiąt osób.

Reklama

“To patologia PiS”

– Wydawanie publicznych pieniędzy znajomym wiceprezesa, ludzi, którzy są politycznie powołani do zarządu tej fundacji, jest karygodne, haniebne, niezgodne z prawem i poczuciem elementarnej przyzwoitości. To kolejny przykład na wyrzucanie publicznych pieniędzy dla znajomych, dla rodzin. To jest coś, co pokazuje wyraźnie patologię PiS, układu władzy, który z naszych pieniędzy finansuje kariery swoich znajomych – ocenił Grzegorz Schetyna.

Schetyna podkreślił, że środki przekazane do PFN to pieniądze obywateli. – Polska Fundacja Narodowa to pieniądze nas wszystkich, to są pieniądze spółek Skarbu Państwa, które są w ten skandaliczny sposób wydawane przez ostatnie miesiące – dodał lider PO.


Zdjęcie główne: Powołanie Polskiej Fundacji Narodowej, Fot. Flickr/KPRM/P. Tracz

Reklama