Ogłaszamy plebiscyt pod hasłem: “Za co powinien przeprosić Jarosław Kaczyński?”. Dlaczego? Minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak wezwał szefa Platformy Obywatelskiej do przeprosin. – Chciałbym, żeby Grzegorz Schetyna wyszedł i powiedział publicznie: Przepraszam za to, co się stało, przepraszam za to, że eskalowałem napięcie, emocje – stwierdził. Opozycja uważa, że to jednak rząd eskalował napięcie, łamiąc konstytucję, ograniczając dziennikarzom dostęp do informacji, burząc porządek prawny zmianami w Trybunale Konstytucyjnym.
Warto zastanowić się, kto kogo i za co powinien przepraszać. Minister Błaszczak też miałby za co, sugerował przecież, że czarny protest to efekt manipulacji lewaków. Jednak wszyscy wiedzą, że to, co mówią ministrowie i przedstawiciele rządu, to myśli Kaczyńskiego. Chcemy przygotować listę, za co powinien przeprosić Polaków prezes PiS. Naszych Czytelników zapraszamy do skorzystania z facebookowego panelu pod tym artykułem i dopisywania kolejnych punktów.
Nasze propozycje
- za Trybunał Konstytucyjny
Przez rok PiS przeprowadziło 7 “ustaw naprawczych”, doprowadzając TK do roli marionetki. Rady sądownicza i adwokacka, konstytucjonaliści, organizacje pozarządowe i wreszcie ciała międzynarodowe, jak Komisja Wenecka – wszyscy krytykowali zmiany i apelowali do rządu o przestrzeganie konstytucji, którą złamano.
Nie wierzę w przeprosiny Jarosława Kaczyńskiego, chociaż powinien jak najszybciej przeprosić Polaków za łamanie prawa i wprowadzanie rządów autorytarnych. Niestety, nie mam złudzeń, że to kiedyś nastąpi – mówi nam prof. Tomasz Nałęcz, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego
- za #Misiewiczów i #PiSiewiczów
Akcje #Misiewicze i #PiSiewicze pokazały, w jak dużym stopniu rządzący zawłaszczają państwo. Zaledwie w ciągu roku PiS zdążyło obsadzić około tysiąca osób na stanowiskach w spółkach Skarbu Państwa. #Misiewicze charakteryzują się brakiem wykształcenia i doświadczenia. Wśród ciekawszych przypadków można znaleźć właściciela baru z kebabem, który został dyrektorem w PGNiG czy radnego PiS, teologa, który został szefem jednej z placówek KRUS. - za zły rząd
Tu można by wymieniać bez końca. Rząd Beaty Szydło (chociaż wiadomo, że to rząd Jarosława Kaczyńskiego) ma wiele grzechów na sumieniu. Do najważniejszych należą wycofanie się z in vitro przez ministra zdrowia, czy działania ministra Jana Szyszki, który chce wycinać puszczę i strzelać do żubrów. Wisienką na torcie jest minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, który nawiązuje owocne stosunki dyplomatyczne z San Escobar. - za Antoniego Macierewicza
Szef MON zasługuje na oddzielną pozycję w naszym spisie. Antoni Macierewicz co chwila zaskakuje swoimi wypowiedziami. Wystarczy przypomnieć historię z francuskimi mistralami. Szef MON zerwał kontrakt z Francuzami, po czym z mównicy sejmowej powiedział: “Jest prawdą, że mistrale zostały sprzedane do Egiptu i jest prawdą, że w ostatnich dniach zostały de facto przekazane Federacji Rosyjskiej za jednego dolara. Ta operacja rzeczywiście miała miejsce”. Tą wypowiedzią wprowadził spore zamieszanie w Europie. Ostatnio Macierewicz stwierdził, że opozycja wycofała się z zajmowania sali plenarnej za sprawą ingerencji Matki Boskiej, do której modlili się przedstawiciele rządu.
W sprawach bezpieczeństwa rząd powinien przeprosić za zerwanie ciągłości strategicznej państwa w postępowaniu w sprawach bezpieczeństwa. Ten rząd z ministrem Macierewiczem wszystko zrywa i zaczyna od zera, a bezpieczeństwo potrzebuje jednak ciągłości – mówi nam gen. Stanisław Koziej, były szef BBN
- za reformę edukacji
Reforma likwidująca gimnazja ma wejść w życie już od września tego roku. Co z nauczycielami, uczniami i budynkami, w których obecnie mieszczą się gimnazja, do końca nie wiadomo. Na razie samorządy łapią się za głowę, próbując poukładać sieć szkolną na nowo. Związek Nauczycielstwa Polskiego i opozycja zapowiadają strajk wiosną. Przygotowania do referendum w tej sprawie już się zaczęły. - za zniszczenie pozycji Polski na świecie i w Unii Europejskiej
Polska postrzegana jest jako kraj “specjalnej troski” – mówił nam Janusz Lewandowski w obszernym wywiadzie. Rzeczywiście, gdy spojrzy się na Polskę z boku, to może budzić niepokój kraj, który nie popiera swojego obywatela na jedno z najważniejszych stanowisk w UE. Te wątpliwości są tak duże, że Parlament Europejski zajmował się Polską aż 5 razy w ciągu minionego roku. - za tzw. media narodowe
Stronnicze, tendencyjne, zakłamujące rzeczywistość. Z pieniędzy publicznych finansuje się kompromitujący pseudo-dokument “Pucz”, nie można było natomiast obejrzeć relacji z największej w tej części świata zbiórki pieniędzy dla dzieci i seniorów, czyli finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - za głodowe emerytury
Choć część obywateli nie zdaje sobie z tego jeszcze sprawy, ale w przyszłości na emeryturze czeka ich wegetacja. Obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn sprawi, że sama emerytura będzie niewiele wyższa niż połowa tego, co zarabia się obecnie. Do tego emeryci nie będą mieli szans na dorabianie. - za zastraszanie społeczeństwa
Opublikowanie wizerunków manifestujących obywateli, którzy sprzeciwiali się łamaniu praworządności 16 grudnia, to sprawa, która budzi duży niepokój wśród komentatorów, prawników, opozycji i organizacji pozarządowych. Gorliwość w tropieniu tych, którzy – według rządu – “łamali prawo” 16 grudnia przed Sejmem, nijak ma się do poturbowania dziennikarza podczas miesięcznicy smoleńskiej. W tamtych wydarzeniach minister Błaszczak nie widzi problemu, a uczestnicy, którzy szturchali dziennikarza, nie są poszukiwani.
Jarosław Kaczyński powinien przeprosić za zmianę Polski w zamknięte państwo, które nie lubi inności; opresyjne. Za podział, niszczenie kapitału społecznego i budowanie murów, za sianie nienawiści, za tworzenie podziałów. Kiedyś to się zmieni, jego czas minie na pewno i my zostaniemy z tym negatywnym, złym dziedzictwem, ze złym i zepsutym państwem i z nienawiścią, którą rozsiał. Trzeba będzie dużo dobrej woli, żeby to umiejętnie rozładować i zbudować na nowo przy szacunku do wszystkich nowe społeczeństwo, które będzie się różnić, ale nie będzie się nienawidzić – mówi nam eurodeputowany PO Michał Boni
- za kryzys w Sejmie
Rząd uważa, że to wina opozycji, naliczył koszty paraliżu Sejmu na 80 tys. zł. Warto przypomnieć rządzącym, że to oni najpierw wyrzucili dziennikarzy z Sejmu, a potem, łamiąc regulamin, marszałek Kuchciński wykluczył posła Szczerbę z obrad. - za nielegalnie uchwalony budżet
Może to grozić wieloma konsekwencjami, na przykład w postaci zablokowania wypłat z Unii Europejskiej. - za obrażanie wszystkich, którzy myślą inaczej niż prezes Kaczyński
Byliśmy już m.in. gorszym sortem, współpracownikami ZOMO, elementem animalnym, ludźmi mającymi gen zdrady, komunistami, złodziejami, współpracownikami Gestapo, wichrzycielami i puczystami.Za co jeszcze powinien Polaków przeprosić Jarosław Kaczyński?
Zdjęcie główne: Jarosław Kaczyński, autor Piotr Drabik, Wikimedia Commons na licencji Creative Commons
Comments are closed.