Oj, sobotnie przemówienie Donalda Tuska zabolało przedstawicieli obozu rządzącego. I to bardzo! Posłanka PO Aleksandra Gajewska przyłapała Annę Kwiecień z PiS na udostępnianiu filmiku, na którym Tuskowi podłożono głos Adolfa Hitlera.

Donald Tusk nie gryzł się w język podczas swojego wystąpienia na konwencji PO w Radomiu. Lider PO w dosadnych słowach wypunktował rząd PiS. Było o inflacji, drożyźnie, hipokryzji i kłamstwach władzy.

Jeśli ktoś wierzy w Boga czy może głosować na kłamstwo, złodziejstwo i nienawiść? Wierzysz w Boga? Nie głosujesz na PiS. To proste jak drut – grzmiał Tusk.

Przemówienie ewidentnie zabolało przedstawicieli obozu rządzącego. Widać to po ich reakcjach. Mateusz Morawiecki bagatelizował konwencję i atakował Tuska, nazywając go „leniem”. Michał Karnowski stwierdził, że przemówienie Tuska „napisano albo w Moskwie, albo w Berlinie”.

Polski polityk tak ohydnego przemówienia nie mógłby sam z siebie wygłosić – stwierdził prorządowy dziennikarz.

Reklama

W sieci pojawił się filmik, na którym Tuskowi podłożono głos Adolfa Hitlera. Taki niewybredny atak na lidera PO najwyraźniej bardzo spodobał się posłance PiS Annie Kwiecień. Jak zauważyła Aleksandra Gajewska z PO, parlamentarzystka PiS udostępniła żenujące wideo w swoich mediach społecznościowych.

Reklama