Adwokat Robert Nowaczyk, specjalista od reprywatyzacji, zeznawał dziś przed komisją weryfikacyjną. Myli się jednak ten, kto uważa, że ten “najważniejszy” zdaniem komisji świadek pogrążył byłą prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz i PO. – Jakub R. dostał pracę w ratuszu, żeby wyczyścić sprawę roszczeń do działki przy Srebrnej – zeznał Nowaczyk. Za Jakubem R. miało stać CBA, a sam mecenas miał dostać propozycję szukania haków m.in. na prezydent Warszawy. W zeznaniach obciążył też brata Jacka Sasina i osoby związane z PiS.
Jaki w ofensywie
Robert Nowaczyk to znany specjalista od reprywatyzacji, którymi zajmował się już od 1999 roku. Miał zajmować się m.in. reprywatyzacją słynnej działki Chmielna 70.
Nowaczyk zeznawał w czwartek przed komisją reprywatyzacyjną Patryka Jakiego przez kilka godzin. Niespodziewanie show Jakiego i członków komisji z PiS przybrało niekorzystną dla partii formę, m.in. z powodu tematu działki przy ul. Srebrnej 16. To właśnie na tej działce Jarosław Kaczyński miał planować wybudowanie K-Tower.
Jakub R. z poparciem CBA?
Jedną z kluczowych osób w sprawie reprywatyzacji jest Jakub R., były wiceszef warszawskiego Biura Gospodarki Nieruchomościami. Jakub R. został zatrudniony w stołecznym ratuszu jeszcze za rządów PiS w 2006 r. W ratuszu miał go polecić Maciej Wąsik, obecnie poseł PiS i sekretarz stanu w KPRM, wówczas wiceszef CBA.
Robert Nowaczyk stwierdził przed komisją, że Jakub R. miał mu powiedzieć, że otrzymał rekomendację na stanowisko w ratuszu, by załatwić sprawę Srebrnej 16.
– Tam są otwarte roszczenia reprywatyzacyjne. Póki nie zostaną zamknięte, nie ma możliwości, żeby ktoś coś tam wybudował. Prosił mnie, żebym spróbował skupić roszczenia wobec Srebrnej 16, wtedy miałby czystą sprawę – mówił świadek.
Dodał, że panowie z Centralnego Biura Antykorupcyjnego mieli pretensje do niego, że nie dba o interesy Srebrnej, bo nie wygasza roszczeń.
Haki na polityków PO
Gdy Jakub R. odszedł z ratusza, zaczął współpracować z CBA. Wówczas miał zacząć spotykać się z dzisiejszym świadkiem komisji i domagać się szukania haków m.in. na Hannę Gronkiewicz-Waltz, mecenasa Jana Stachurę, biznesmena Michała Sołowowa, firmy Dom Development, Mariusza Książka, założyciela firmy Marvipol.
– CBA szukało powiązań Hanny Gronkiewicz-Waltz z reprywatyzacją. Ja sam z panią prezydent nie miałem żadnych kontaktów – powiedział. Jakub R. miał też obiecać, że gdy zeznający Robert Nowaczyk oddał 30 proc. z następnej reprywatyzacji, to CBA będzie miało nad nim pieczę i będzie go ochraniać.
– Jakub R. miał być pośrednikiem, ale co do szczegółów miałem iść do jego brata, on się spotykał z agentami, z panem Prusem – mówił.
Pijany całował psa
O spotkaniach Jakuba R. z CBA Robert Nowaczyk wiedział od 2013 r. – R. systematycznie spotykał się z panem Prusem – agentem CBA, z panem Wąsikiem i z panem Bejdą od 2008 r. -mówił świadek.
Przypomnijmy: Maciej Wąsik, poseł PiS, wówczas zastępca koordynatora służb specjalnych, obecnie sekretarz stanu w KPRM. Ernest Bejda to szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego od 2016 roku.
Nowaczyk twierdzi, że w mieszkaniu Jakuba R. często gościli politycy PiS, w tym Mariusz Kamiński, obecnie minister i koordynator służb specjalnych.
– Na Włodarzewskiej co tydzień upijali się do nieprzytomności z agentami CBA, opowiedział mi o tym dopiero po odejściu z urzędu. Jakub R. opowiadał mi, że w czasie tych spotkań z przedstawicielami w CBA w jego mieszkaniu na Włodarzewskiej niejaki Mariusz Kamiński chodził na czworakach i całował się z jego psem, bokserką – mówił Robert Nowaczyk
Sam z zaproszenia na imprezę nigdy nie skorzystał.
“Brat posła PiS Mariusz Sasin skupował roszczenia”
Podczas przesłuchania Robert Nowaczyk stwierdził też, że w aferę reprywatyzacyjną zamieszany jest brat prominentnego polityka PiS Jacka Sasina – Mariusz.
– Brat pana Sasina, Mariusz, skupował roszczenia, jak Sasin był wojewodą, stąd uzyskiwał adresy, odszkodowania – mówił Nowaczyk. Informacje miał uzyskać od Jakuba R. – Jak Sasin był wojewodą, to miał dostęp do wszystkich dokumentów dotyczących z odszkodowaniami, adresami, beneficjentami – wszystkim, co mogło mu pomoc w skupowaniu roszczeń. Bo tak to ciężko jest dotrzeć do tych ludzi – tłumaczył Nowaczyk.
Zeznania Roberta Nowaczyka skomentował na Twitterze Jacek Sasin.
To jakaś piramidalna bzdura. Mój brat nigdy nie skupował żadnych roszczeń i nie był nigdy żadnym ich beneficjentem. Nie uzyskał tez żadnego odszkodowania z tego tytułu.
Mec. Nowaczyk ma już trochę zarzutów prokuratorskich. Teraz dojdzie do nich jeszcze składanie fałszywych zeznań https://t.co/IQZwCvYMx4— Jacek Sasin (@SasinJacek) 31 stycznia 2019
Zdjęcie główne: Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Fot. P. Tracz/KPRM