Przekop Mierzei Wiślanej stał się dla PiS-u symbolem. Telewizja publiczna pęka z zachwytu i płynie w opary absurdu.

Obóz władzy przez kilka tygodni przygotowywał się do otwarcia przekopanej Mierzei Wiślanej. Telewizja publiczna poświęciła cały weekend na relację i opis całego wydarzenia. Politycy wygłosili przemówienia, a do akcji wkroczyła TVP i popłynęła w opary absurdu.

Patryk Strzałkowski, dziennikarz Gazeta.pl, zamieścił na Twitterze fragment nagrania “Panoramy” TVP, która pochyliła się nad PiS-owską inwestycją.

Wczoraj uroczyste otwarcie, a dziś ruch jak na Kanale Sueskim – usłyszeli widzowie “Panoramy”. – Przekop przez Mierzeję Wiślaną już cieszy się ogromną popularnością, a mieszkańców Elbląga cieszy perspektywa rozwoju miasta, które może wrócić do średniowiecznych tradycji, kiedy było jednym z największych portów Rzeczypospolitej – kontynuował prowadzący program.

Reklama

Kanał Suski

Zamieszczony przez dziennikarza wycinek programu wywołał niemałe zamieszanie wśród użytkowników Twittera. Internauci zaczęli kpić z propagandowego materiału “Panoramy”.

Chyba na Kanale Suskim – napisał internauta. – Różnica polega na tym, że kanałem Sueskim można dokądś dopłynąć – czytamy. – Miało być Suskim. Literówka – pisze kolejny użytkownik.

Powrót do średniowiecznych tradycji brzmi naprawdę dumnie. Tak polsko – skomentowała użytkowniczka portalu społecznościowego.

Pod względem ilościowym to chyba największe kłamstwo w historii TVP – skomentował Michał Potocki, dziennikarz “Dziennika Gazety Prawnej”.

Internauci piszą, że “Panorama” kłamie z jeszcze większą premedytacją i rzeczywiście “odpłynęła”. Wyrażają przy tym nadzieję, że kanał się “nie zakorkuje”. W ten sposób TVP z poważnej inwestycji, zrobiła kabaret.

Reklama