Polska wycofuje się z Eurokorpusu – ustaliła nieoficjalnie dziennikarka RMF FM. Eurokorpus to utworzona w 1992 roku wspólna wielonarodowa jednostka wojskowa szybkiego reagowania. Powołana w celu udziału w operacjach kryzysowych, humanitarnych, ratunkowych oraz wymuszania i utrzymania pokoju z siedzibą w Strasburgu. Informację potwierdził rzecznik Eurokorpusu. “Polska decyzją szefa MON Antoniego Macierewicza zrezygnowała z bycia członkiem ramowym Eurokorpusu” – poinformował rzecznik tej jednostki płk Vicente Dalmau. Informacji zaprzeczyli wiceszef resortu obrony Bartosz Kownacki i rzecznik Rafał Bochenek. Pytamy zatem szefa MON w gabinecie cieni PO, czym mógłby skutkować taki ruch Macierewicza.
Justyna Koć: Polska wycofuje się z Eurokorpusu – co to znaczy, jeśli informacja się potwierdzi?
Czesław Mroczek: Gdyby to była prawda, to mielibyśmy do czynienia z fatalną wiadomością. Polska obecność w każdej aktywności, w sojuszu Północnoatlantyckim i w ramach działań Unii Europejskiej, jest niezwykle ważna. Polska może zmieniać swoje zaangażowanie, wielkość udziału, ale nie powinniśmy absolutnie się wycofywać. To byłby fatalny sygnał, gdyby to była prawa. Zakładam, że tak się nie stanie. Czekam na komunikat MON.
Zresztą w ważnych sprawach Ministerstwo Obrony Narodowej nie potrafi zająć stanowiska na czas, natomiast w jakichś trzeciorzędnych historiach związanych z Bartłomiejem Misiewiczem potrafią natychmiast wydać oświadczenie. To też pokazuje upadek standardów w tak ważnych organach administracji, w ministerstwach szczególnie.
Jeżeli jednak to prawda, to pokazuje ogromne niezrozumienie interesów bezpieczeństwa Polski przez tego ministra i ten rząd. To by była fatalna decyzja.
W TVN 24 wiceminister Bartosz Kownacki stwierdził, że zgodnie ze stanem jego wiedzy – jest to informacja nieprawdziwa. Sprawę dementował też na Twitterze rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Mimo to zakładam, że coś jest na rzeczy. MON w jakiś sposób chce ograniczyć nasze działania w Eurokorpusie. Symptomatyczna jest wypowiedz ministra Kownackiego, że “wedle jego wiedzy”. To ministerstwo powinno działać 24 godziny na dobę. A tu kilka godzin po informacji nie ma komunikatu MON, a wiceminister nic “nie wie na pewno”. Czyli o 15.30 wszyscy w ministerstwie poszli do domu?! Rysują obraz wielkiego zagrożenia, a o 15.30 zamykają ministerstwo. To jest dramat.
Czym jest Eurokorpus?
To dowództwo, które ma dowodzić wojskami, które zostaną przydzielone do danej operacji. W tym roku Polska miała zostać tzw. krajem ramowym, czyli państwem wiodącym, które odpowiada za kontrybucję pozostałych państw i za pełną gotowość. To przedsięwzięcie, w ramach którego uczestniczy wiele państw na zasadzie deklarowania.
Zdjęcie główne: Antoni Macierewicz, Piotrków Trybunalski, Piknik NATO, Fot. PAP/Grzegorz Michałowski