W poruszającym wywiadzie zamieszczonym 3 lutego w portalu Wiadomo.co Seweryn Blumsztajn, opisując klimat polityczny zagrażający swobodzie debaty publicznej, mówi: “Mogą na przykład rozwiązać największą chlubę polskiej historii, czyli Centrum Badań nad Zagładą Żydów”.

Kimkolwiek są – czy rzeczywiście mogą? Przede wszystkim mam nadzieję, że nikt nie zechce tego zrobić. A poza tym Centrum powstało i działa w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, stworzone i od początku kierowane przez prof. Barbarę Engelking, a powołane zostało zarządzeniem Dyrektora Instytutu w dniu 2 lipca 2003 roku. I – zgodnie z obowiązującymi regulacjami – tylko Dyrektor Instytutu mógłby je rozwiązać.

Mogę zapewnić czytelników i Seweryna Blumsztajna, że jako dyrektor nie mam najmniejszego zamiaru rozwiązywać Centrum (i jestem przekonany, że moi następcy będą myśleli tak samo). Przeciwnie, zamierzam Centrum wspierać, rozwijać i w razie potrzeby chronić. Jesteśmy dumni z jego pracy, czego wyrazem jest m.in. to, że ostatnio zakończone studia nad pionierską dwutomową monografią poświęconą strategiom przetrwania Żydów w 9 powiatach w czasie okupacji uznaliśmy za jedno z dwóch najważniejszych osiągnięć badawczych Instytutu w roku 2017. Praca Centrum, mozolnie ustalającego fakty historyczne poprzez badania naukowe dotyczące Holokaustu, zdaje się szczególnie potrzebna i ważna dziś. I dlatego, poza tym co napisałem wyżej, uważam, że nikt, kimkolwiek by nie był, przede wszystkim nie będzie zamierzał ograniczać działania naszego Centrum.

Prof. dr hab. Andrzej Rychard
Członek Korespondent PAN
Dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN


Zdjęcie główne: Auschwitz, Fot. Pixabay

Reklama
Reklama

Comments are closed.