Posłowie Koalicji Obywatelskiej chcą wyjaśnień od rządu w sprawie zeznań byłego agenta CBA Tomasza Kaczmarka, w których obciąża Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. – Żądamy informacji na temat sytuacji w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, żądamy informacji o praktykach, które dzieją się pod rządami pana Wąsika i pana Kamińskiego – mówił Marcin Kierwiński. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zeznań agenta Tomka, kłamstwo agentowi zarzuca rzecznik CBA.

To obraz patologi PiS

– Z zeznań wyłania się obraz głębokiej patologi i głębokiej kryminalizacji służb specjalnych i wykorzystywania służb do walki politycznej i szukania haków. Wyłania się obraz służby, która działa w interesie partii politycznej, a nie w interesie ludzi – tłumaczy żądanie wyjaśnień od premiera Marcin Kierwiński, poseł KO. – Żądamy informacji nt. sytuacji w CBA i praktyk, które dzieją się pod rządami pana Wąsika i Kamińskiego – dodaje.

– W demokratycznym państwie prawnym zawsze służby muszą działać w interesie państwa – uważa Cezary Tomczyk i dodaje, że to, o czym mówi były agent CBA, to system niszczenia ludzi, który był widoczny już za pierwszych rządów PiS-u.

– To, co mówi agent Tomek, jest dopełnieniem obrazu, który widzimy od wielu lat, dopełnieniem obrazu niszczenia służb specjalnych likwidacją delegatur ABW, afer w CBA, to sytuacje, na które państwo musi reagować. Brak reakcji premiera i dymisji panów Wąsika i Kamińskiego czy chociaż zawieszenia pokazuje, że to cały system – ręka rękę myje. W tej patologii uczestniczy cały PiS i to oni roztaczają parasol ochronny nad nimi – mówił Kierwiński.

Reklama

Premier milczy

O zawieszenie szefa MSWiA, ministra koordynatora służb specjalnych, b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego, a także publicznego wyjaśnienia stawianych mu zarzutów oraz przekazania sprawy prokuraturze zaapelował Borys Budka, przewodniczący PO.

– Oczekuję od premiera Morawieckiego zawieszenia Mariusza Kamińskiego niezwłocznie, przekazania tej sprawy do prokuratury i publiczne wyjaśnienie stawianych zarzutów. Nie może być tak, że wobec osoby, od której zależy bezpieczeństwo Polaków, nie wymaga się nieskazitelnego charakteru i wobec takiej osoby formułowane są tak poważne zarzuty w przestrzeni publicznej – mówił szef PO.

Tydzień temu posłowie KO żądali od premiera wyjaśnień nt. sytuacji w CBA, po informacjach, że z kasy służb mogło zginąć nawet 15 mln zł. Dziś KO żąda tajnego posiedzenia Sejmu, gdzie premier i ministrowie wytłumaczą się z tego, co padło w materiale “Superwizjera”.

Agent Tomek oskarża Kamińskiego i Wąsika

Były agent CBA Tomasz Kaczmarek w wyemitowanym w sobotę reportażu “Superwizjera” oskarżył szefa MSWiA, ministra  koordynatora służb specjalnych, b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego, a także b. wiceszefa Biura Macieja Wąsika o wywieranie na niego nacisków podczas operacji dotyczącej rzekomej willi Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich w Kazimierzu.

“Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. (…) Nigdy takiego materiału dowodowego nie powziąłem. (…) Moje notatki i złożone zeznania są efektem nacisków ze strony moich byłych przełożonych (…) Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika” – miał zeznać podczas konfrontacji słynny agent Tomek, kiedyś najbliższy współpracownik Kamińskiego i Wąsika.

Sam Mariusz Kamiński wielokrotnie publicznie chwalił agenta Tomka jako wyjątkowo sprawnego funkcjonariusza od zadań specjalnych.

Kamiński milczy

Rzecznik ministra koordynatora Stanisław Żaryn przekazał, że Mariusz Kamiński zwrócił się do Zbigniewa Ziobry jako prokuratora generalnego o przekazanie opinii publicznej materiałów zgromadzonych w śledztwie dot. “willi Kwaśniewskich”.

Z kolei szef kancelarii premiera Michał Dworczyk stwierdził, że zarzuty Tomasza Kaczmarka są bezpodstawne.

Prokuratura Regionalna w Katowicach wszczęła postępowanie dotyczące składania przez świadka Tomasza Kaczmarka fałszywych zeznań.

Maciej Wąsik, oskarżany przez agenta Tomka były wiceszef CBA, skomentował w mediach społecznościowych: “Agent Tomek to człowiek małej wiary. Nie uwierzył, kiedy mówiliśmy, że nie ma świętych krów. Dlatego ciążą na nim ciężkie zarzuty prokuratorskie wyłudzenia środków poprzez stowarzyszenie Helper. Wszystko inne to pokłosie tej sprawy”.

Lewica złożyła do prokuratury zawiadomienie ws. Kamińskiego, Wąsika i Kaczmarka z podejrzeniem, czy w ich przypadku nie doszło do popełnienia przestępstwa w związku ze sprawą rzekomej willi Kwaśniewskich.

Skazani ułaskawieni

Mariusz Kamiński został skazany za nadużycia prawa przy prowadzeniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne działań w tzw. aferze gruntowej w 2017 roku na 3 lata wiezienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. Były wiceszef CBA Maciej Wąsik został skazany przez sąd na trzy lata więzienia.

Obu ułaskawił prezydent Andrzej Duda zanim wyrok się uprawomocnił. Prezydent się śpieszył z aktem łaski, aby panowie Wąsik i Kamiński mogli objąć ministerialne teki.


Zdjęcie główne: Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Fot. Flickr/KRPM/P. Tracz

Reklama