“Usprawiedliwiając własny ekstremizm, nie wymagajcie tego od innych” – napisał prawicowy publicysta Marcin Makowski w odpowiedzi na mój, Renaty Kim, Bartosza T. Wielińskiego i Marcina Wojciechowskiego “List otwarty do dziennikarzy i publicystów”. Jako wskazany nosiciel etykiety “ekstremista”, weryfikując własne poglądy, namawiam Czytelników do szybkiego testu. Sprawdź, czy jesteś ekstremistą.

Gdy mówicie, że PiS dokonało zamachu na Trybunał Konstytucyjny – jesteście ekstremistami. Gdy mówicie, że władza zamierza spacyfikować polskie sądy i podporządkować je sobie, z możliwością wpływania na sędziów – jesteście ekstremistami. Gdy cytujecie prof. Adama Strzembosza, że “żadnego trójpodziału władzy nie ma” i “PZPR zamieni się na PiS i będzie miał gwarancję wpływania na sądy w sposób wygodny dla dysponentów władzy” – także jesteście ekstremistami.

Gdy mówicie, że PiS dokonało zamachu na Trybunał Konstytucyjny…

Jesteście ekstremistami, gdy mówicie, że PiS ignoruje Komisję Europejską, OBWE, instytucje europejskie, wybitnych prawników. A także wtedy, gdy oburzacie się na ministra Ziobrę, że jego projekt zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa jest sprzeczny z konstytucją, bo wygasza czteroletnie kadencje członków tego konstytucyjnego organu. Przemawia przez was ekstremizm, gdy uważacie, że stworzenie pozakonstytucyjnego organu – Rady Mediów Narodowych – służyło tylko wymianie kadr i zbudowaniu partyjnej machiny propagandowej w miejsce mediów publicznych.

Gdy mówicie, że PiS ignoruje Komisję Europejską, OBWE, instytucje europejskie, wybitnych prawników…

Zamieniacie się w ekstremistów, gdy krytykujecie przymusowe ekshumacje, których nie życzy sobie część rodzin smoleńskich. Również wtedy, gdy nie możecie przyjąć fantastycznych teorii smoleńskiej podkomisji Antoniego Macierewicza o wybuchach, gdyż nie ma na nie żadnych dowodów i nie mają żadnych podstaw naukowych. Jesteście ekstremą, kiedy nie jesteście w stanie zrozumieć odczytywania apelu smoleńskiego w obecności bohaterów Powstania Warszawskiego lub wówczas, gdy wspomina się poległych w tym wielkim narodowym zrywie, albo kiedy polską armię opuszczają wybitni wojskowi.

Reklama

Gdy krytykujecie przymusowe ekshumacje, których nie życzy sobie część rodzin smoleńskich…

Ekstremizm przemawia przez was, gdy krytykujecie obniżenie wieku emerytalnego, przywołując twarde fakty ekonomiczne Komisji Europejskiej, stwierdzającej, że ta decyzja będzie wymagała dodatkowych środków budżetowych o równowartości ok. 0,4-0,9 proc. PKB rocznie do 2050 roku. A także wtedy, gdy wytykacie władzy, że obiecała podnieść kwotę wolną od podatku do 8 tys. oraz dać 500 złotych na każde dziecko, a tego nie zrobiła. Kiedy mówicie, że reforma edukacji zwiększy nauczycielskie bezrobocie – także jesteście ekstremistami.

Gdy wytykacie władzy, że obiecała podnieść kwotę wolną od podatku do 8 tys. oraz dać 500 złotych na każde dziecko, a tego nie zrobiła…

Jeśli czujecie się obrażani, gdy przedstawiciele partii rządzącej nazywają niepopierających ich Polaków gorszym sortem, komunistami, złodziejami, oderwanymi od koryta, tęskniącymi na ojczyzną dojną, łotrami, swołoczą, bydłem – jesteście ekstremistami. Gdy w głowach wam się nie mieści, że prokurator stanu wojennego nazywa siebie twarzą przywracania ładu konstytucyjnego w Polsce – wywodzicie się wprost z ekstremy. Podobnie jak wówczas, gdy głosowania w sali kolumnowej Sejmu nazywacie nielegalnymi, bo znacie opinię prof. Jacka Zaleśnego, konstytucjonalisty z UW, że “ustawy podjęte w sali kolumnowej są nielegalne, ponieważ zostały przyjęte w sposób niezgody z konstytucją i Regulaminem Sejmu, chociażby z tego tytułu, że uniemożliwiono części posłów wzięcie udziału w głosowaniu”.

Gdy głosowania w sali kolumnowej Sejmu nazywacie nielegalnymi…

Kiedy więc odwołujecie się do prawa, obowiązującej konstytucji, zasad demokracji, opinii autorytetów, poczucia przyzwoitości – jesteście ekstremistami. A gdy dorzucicie do tego niesmak, jaki czujecie wobec środkowego palca posła PiS Piotra Pyzika pokazywanego opozycji, żołnierskiego parasola nad Misiewiczem, wycinki drzew, abdykacji prezydenta ze zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi, łamania praw kobiet i wobec wielu innych działań Prawa i Sprawiedliwości – jesteście ekstremą nad ekstremę.

I jak? Wiesz już, Czytelniku, czy zasłużyłeś na miano ekstremisty?

Przemysław Szubartowicz


Zdjęcie główne: Brama Trybunału Konstytucyjnego, licencja Creative Commons

Reklama

Comments are closed.