Prezydent Andrzej Duda podpisał dzisiaj ustawę obniżającą wiek emerytalny. Uzasadniając to tak, jakby w Polsce nic nadzwyczajnego się nie działo.

– To naprawdę piękny dzień dla nas, którzy tę sprawę traktowaliśmy i traktujemy jako niezwykle ważną i piękny dzień dla “Solidarności”, która przez ponad 3 lata od 2012 roku protestowała przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego – mówił dzisiaj prezydent. Podczas wystąpienia w Pałacu Prezydenckim nie odniósł się słowem do kryzysu, z którym mamy do czynienia od piątku.

Wczoraj Andrzej Duda spotykał się z przedstawicielami opozycji, dzisiaj spotka się z prezesem PiS i marszałkiem Sejmu. Dzisiaj nie ma już wątpliwości, że to tylko działanie na pokaz.

Dramatyczne konsekwencje

Decyzja o obniżeniu wieku emerytalnego jest krytykowana przez opozycję i ekonomistów. Konsekwencje tych zmian będą dramatyczne.

Reklama

Duda z Dudą

Prezydentowi dziękuje za to szef “Solidarności” Piotr Duda. Przy okazji zapowiadając, że związek stanie po stronie rządu.

– To, co się dzisiaj dzieje, to wielka hucpa. Jeśli druga strona myśli, że będziemy się temu biernie przyglądać, to się myli. Ja dostaje setki telefonów z pytaniem: co robimy? Przygotowujemy się do wyjścia na ulice i policzenia się. Jeśli druga strona chce się policzyć na ulicy, to się policzymy. My ich czapkami przykryjemy. Nie będziemy bierni – zapowiedział Piotr Duda dzisiaj w TVP Info.

Pytanie, czy to jeszcze związek, czy już tylko przybudówka polityczna PiS?


pap-maly Zdjęcie główne: prezydent Andrzej Duda, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz przewodniczący NSZZ “Solidarność” Piotr Duda, PAP/Jacek Turczyk

Zapisz

Zapisz

Reklama

Comments are closed.