Neo-Nówka skomentowała w mediach społecznościowych burzę, która rozpętała się po występie kabaretu w Koszalinie. Autorzy skeczu “Wigilia 2022” zamieścili w sieci zaskakujący wpis.
Rzecznik PiS komentuje występ Neo-Nówki
Trudno nam sobie przypomnieć, kiedy ostatnio (i czy w ogóle) jakiś skecz wywołał tyle komentarzy, co ten Neo-Nówki. Kabaret podczas sobotniego występu w Polsacie na żywo zaprezentował jeden ze swoich programowych hitów “Wigilia”, znany od lat fanom grupy, jednak po liftingu. Uaktualniony skecz wywołał burzę – i to nie tylko w sieci – czego najlepszym dowodem może być reakcja samego rzecznika PiS.
– Trochę nie wierzyłem, że opozycja robi inbę o kabaret, który jedyne czym zasłynął, to bezbectwo tak wielkie, że zbanowali pół Twittera – napisał Radosław Fogiel na Twitterze. – Ale już rozumiem to zaangażowanie, przecież ten „skecz” to dosłowny zapis wystąpienia każdego polityka PO w mediach – napisał rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
Nadrabiam TT po weekendzie. Trochę nie wierzyłem, że opozycja robi inbę o kabaret, który jedyne czym zasłynął, to bezbectwo tak wielkie, że zbanowali pół Twittera. Ale już rozumiem to zaangażowanie, przecież ten "skecz" to dosłowny zapis wystąpienia każdego polityka PO w mediach. pic.twitter.com/KRgQwP20iW
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) August 1, 2022
Tak niewiele potrzeba, żeby członkowie rządu “ofukali” kabaret.
Neo-Nówka komentuje burzę
Po dwóch dniach od występu w Koszalinie, Neo-Nówka postanowiła skomentować burzę, którą rozpętała. Krótko, zwięźle i na temat, dodając do swojego wpisu Twitt pewnego księdza. – Dziękujemy za wszystkie życzliwe słowa, które od was dostajemy. To miłe i budujące, że cały naród taki zjednoczony w miłości i radości. PS. Ten wpis poniżej chyba najlepszy – skomentowali autorzy “Wigilii 2022”.
Dziękujemy za wszystkie życzliwe słowa, które od Was dostajemy. To miłe i budujące, że cały naród taki zjednoczony w miłości i radości.
PS. Ten wpis poniżej chyba najlepszy
✌️✌️✌️ pic.twitter.com/fD1CjQ7YSr— Neo-Nówka (@kabaretNeoNowka) August 1, 2022
W poniedziałek gościem TOK FM był Roman Żurek, jeden ze współautorów skeczu. Kabareciarz przyznał, że przygotowując satyrę, liczył się z tym, że wywoła niemałe zamieszanie. – Szkoda tylko, że nie wszyscy zadają sobie trochę trudu, żeby zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi — podkreślił artysta.