Trzeba bronić prawdy przed tymi, którzy chcą ją zakłamywać – mówił dziś w Sejmie szef PO Grzegorz Schetyna. Do dziennikarzy wyszedł z byłym prezydentem i czołowym opozycjonistą w okresie PRL, współzałożycielem i pierwszym przewodniczącym NSZZ “Solidarność” Lechem Wałęsą, który został zaproszony na specjalne posiedzenie klubu.
Posłowie i senatorowie postanowili w ten sposób uczcić przypadającą 13 grudnia rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Data tym bardziej istotna, że okrągła. W tym roku mija równo 35 lat. Szef PO mówił też o potrzebie chronienia “wielkich nazwisk tamtych czasów”.
– Zawsze będziemy o tym mówić, w parlamencie i wszystkich możliwych miejscach – powiedział Grzegorz Schetyna.
– Wykonałem swoje zadanie, doprowadziłem do wolności i oddałem wolność narodowi – mówił Lech Wałęsa. – Uważam, że zrobiłem swoje, cieszę się, że los mi dał możliwość przewodzenia w tamtym trudnym czasie, gdybym miał powtórzyć życie, powtórzyć tamtą sytuację, zrobiłbym tak samo, nic bym właściwie nie zmienił.
My nie staliśmy tam, gdzie ZOMO
O symbolice daty 13 grudnia mówił wcześniej rzecznik PO Jan Grabiec. – Chcemy wspólnie z Lechem Wałęsą, pierwszym, historycznym przewodniczącym “Solidarności”, wspomnieć w tym dniu idee i wartości “Solidarności” i tych, którzy poświęcili życie w walce o niepodległą Polskę – mówił. Przypomniał również, że wśród parlamentarzystów PO jest wielu członków dawnej “Solidarności”, m.in. wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, posłowie Henryka Krzywonos-Strycharska, Jerzy Borowczak i senator Jan Rulewski.
“Porządki z opozycją” a 13 grudnia.
– Symboliczne jest, że takie rzeczy mówione są 13 grudnia, to jest naprawdę jeden wielki wstyd i hańba – tymi słowami Grzegorz Schetyna skomentował poranną wypowiedz Jarosława Kaczyńskiego dla radiowej Trójki o porządkach z opozycją. “Z naszej strony na pewno będą próby doprowadzenia do pewnego uporządkowania działań opozycji, chociaż znów się obawiam, że to będzie potraktowane jako niedanie opozycji pewnych przywilejów” – mówił Kaczyński. Zarzucił tez opozycji ruchy o “charakterze antypaństwowym”.
Do zapowiedzi posła Kaczyńskiego odniósł się również Lech Wałęsa, w swoim stylu nazywając prezesa PiS “małym śmiesznym człowiekiem”.
Zdjęcie główne: Grzegorz Schetyna, Lech Wałęsa, PAP/Marcin Obara