Europosłanka PiS Beata Mazurek zamieściła na Twitterze wpis o “osobie z obłędem z oczach”. Internauci błyskawicznie odpowiedzieli jej swoimi skojarzeniami.

Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości od czasu do czasu zamieści w mediach społecznościowych wpis, który potem przechodzi do historii. Tej złej historii. Gdy Polacy zmagają się z szalejącą drożyzną, a nad krajem wisi widmo kryzysu energetycznego, Beata Mazurek w sierpniu dała do zrozumienia, że Polska to kraj mlekiem i miodem płynący.

Użytkownicy Twittera nie zostawili na jej komentarzu suchej nitki i np. zaczęli opisywać rosnące rachunki za czynsz, gaz i prąd. I tak sobie żyjecie w tej bańce informacyjnej odrealnieni od rzeczywistości – pisała jedna z internautek.

“Dostał zadanie podpalenia Polski”

Tym razem Beata Mazurek skonstruowała wpis w którym nie wskazała z imienia i nazwiska osoby którą opisuje. Można domniemywać, że chodzi o Donalda Tuska, ale internauci podzielili się z nią swoimi skojarzeniami.

Reklama

Dostał zadanie podpalenia i zniczenia Polski, którą szczerze nienawidzi. Obłęd w oczach i zaciśnięte pięści wyraźnie to pokazują. Jest zdeterminowany wykonać i dokończyć zadanie. Populizm, kłamstwa, agrsja są jego programem. Nagrody w Berlinie czekają – napisała.

Na jej tweeta odpisał Piotr Szumlewicz. – To adekwatny opis Jarosława Kaczyńskiego. Ale nagrody czekają tylko w Warszawie, na Nowogrodzkiej – skomentował

Jak można tak krytykować Prezesa PiS i ciągle być w PiS. Co za hipokryzja – kpił Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej.

Wszystko się zgadza, ale nie Berlin, a Moskwa – pisze Marcin Tyc.

Komentarz Beaty Mazurek najeżony jest literówkami np. miało być “zniszczenia”, wyszło “zniczenia”. Błąd spotkał się z reakcją Maciej Bąka, reportera Radia Zet.

Źródło: Twitter

 

Reklama