– A co do KPO to skończcie blokować te pieniądze i głosować przeciwko Polsce na forum międzynarodowym – rzucił przedstawiciel obozu władzy.

Niech pan powściągnie młode emocje, bo ja Polski nie zdradziłem. Niech pan znajdzie w swoim obozie politycznym osoby, które blokują środki z KPO – zripostował Frysztak. – Jak pan mówi o służalczości, to chciałbym zapytać, jakie są relacje między Mateuszem Morawieckim a Viktorem Orbanem, który w ostatnich dniach był w Moskwie i istnieją podejrzenia, że mógł się spotkać z Władimirem Putinem? –dopytywał. W sukurs Gontarzowi przyszła Lewandowska, która stwierdziła, że „nie ma sensu tracić czasu” na temat relacji polsko-węgierskich, bo Morawiecki „wielokrotnie mówił o relacjach z Viktorem Orbanem”.

–  Jestem w telewizji prorządowej i pani musi być rzecznikiem premiera – zripostował Frysztak. Po serii komentarzy ze strony Gontarza, który dopytywał, czy polityk PO „boi się Tuska”, tamtem zapytał, czy „jest to program informacyjny czy stand up posła PiS”.

Ten młody człowiek cały czas mi przerywa. Pan nie zna podstawowych zasad dyplomacji – powiedział Gontarzowi. A gdy na komentarze polityka PiS nie reagowała Lewandowska, Frysztak zapytał retorycznie, czy „w studiu jest dziennikarz czy tylko słudzy partii rządzącej”.

Reklama

Źródło: Wprost

Reklama