Czy Ryszard Terlecki podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy popisał się wyjątkowym chamstwem? Nie potwierdzamy i nie zaprzeczamy.

Ryszard Terlecki jak ma humor to podczas spacerów po sejmowych korytarzach zatrzyma się i porozmawia z dziennikarzami. Gdy partia władzy odnosi właśnie jakiś sukces to się uśmiechnie i rzuci żarcikiem.

Wicemarszałek Sejmu jest postrzegany jako sejmowy wyraziciel myśli kiełkujących na Nowogrodzkiej. Gdy Solidarna Polska za dużo szumi, wtedy wychodzi Ryszard Terlecki i ruga koalicjanta lub stwierdza, że nic wielkiego się nie dzieje, a kolegom Zbigniewa Ziobry zaraz przejdzie wzmożenie.

Karbowy klubu parlamentarnego PiS, gdy nie ma dobrego nastroju, a partia zalicza koleją porażkę, lubi użyć mocnych słów. Tak było w przypadku spotkania Rafała Trzaskowskiego ze Swiatłaną Cichanouską. Terleckiemu nie przypadły do gustu rozmowy prezydenta Warszawy z jedną z liderek białoruskiej opozycji i dał temu wyraz na Twitterze.

Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowsiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników – napisał.

Reklama

Później wicemarszałek Sejmu napisał list do Cichanouskiej, ale podkreślił, że nie będzie przepraszał za swój wpis w mediach społecznościowych.

Terlecki na Forum Ekonomicznym

W ubiegłym tygodniu odbyło się Forum Ekonomiczne w Krynicy. Najbardziej jaskrawym momentem opisywanym w mediach było wyznanie Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS 33 lata temu zawitał do Wiednia i poczuł się obco kulturowo. Komentatorzy natychmiast zaczęli się zastanawiać, co takiego prezes zobaczył w stolicy Austrii.

Ale także Ryszard Terlecki miał swoje 5 minut na Forum Ekonomicznym. “Szkło kontaktowe” zamieściło nagranie, gdy reporter TVN24 zadaje pytanie wicemarszałkowi dotyczące objazdu Mateusza Morawieckiego po Polsce. Premier ostatnio wsiadł w autobus i odbywa spotkania wyborcze. Na opozycji budzi to niesmak, bo nie za to podatnicy płacą szefowi rządu.

Czy to jest dobry pomysł, żeby premier w tym momencie objeżdżał kraj? – padło pytanie. – Niechże się pan odwali – ofuknął dziennikarza Terlecki.

Komentarze internautów do tego filmiku są bardzo dosadne. “Cham” to najdelikatniejsze określenia jakie padają. Użytkownicy Twittera sugerują, że władzy zaczynają puszczać nerwy, bo sytuacja w kraju wymyka się PiS-owi spod kontroli. – Pokorna władza pokazuje prawdziwe oblicze – pisze jedna z internautek.

Reklama