– Jesteśmy gotowi na rozmowę o programie, oczekujemy i żądamy debaty z politykami PiS – oświadczył lider PO Grzegorz Schetyna. Chce, aby pierwsze spotkanie dotyczyło finansów oraz gospodarki i aby naprzeciwko siebie usiedli prof. Andrzej Rzońca i Mateusz Morawiecki. – Liczę, że pan wicepremier podejmie rękawicę – mówi Schetyna. To odpowiedź na apel polityków partii rządzącej, aby PO pokazała program. PiS też odpowiada i stawia warunek: “przeprosiny i odwrót od totalnej opozycji”. Cokolwiek to znaczy.

Rozmawiajmy o programach

– To otwarta oferta. Rozmowa o programach, o zagrożeniach dla Polski, o tym, co wynika ze złej polityki PiS i złych decyzjach – tłumaczy Grzegorz Schetyna. I dodaje: – Jesteśmy otwarci na rozmowę o programie PO i rządu. Proponujemy i mamy nadzieję, że premier Beata Szydło i prezes Jarosław Kaczyński podjęli rękawicę. Lider PO proponuje serię debat:

  • Prof. Andrzej Rzońca (główny ekonomista PO) kontra Mateusz Morawiecki (wicepremier, minister rozwoju i finansów)
  • Tomasz Siemoniak (były minister obrony narodowej) kontra Antoni Macierewicz (minister obrony narodowej)
  • Rafał Trzaskowski (minister spraw zagranicznych w gabinecie cieni) kontra Witold Waszczykowski (minister spraw zagranicznych)
  • Borys Budka (były minister sprawiedliwości) kontra Zbigniew Ziobro (minister sprawiedliwości)
  • Krzysztof Brejza (minister spraw wewnętrznych w gabinecie cieni) kontra Mariusz Błaszczak (minister spraw wewnętrznych i administracji)
  • Stanisław Gawłowski (minister środowiska w gabinecie cieni) kontra Jan Szyszko (minister środowiska)

Ostatnią debatą miałaby być debata “na szczycie” przewodniczących PO i PiS-u. Grzegorz Schetyna chce debatować z Jarosławem Kaczyńskim.

PO: program przyjęliśmy jesienią

– Jesteśmy pytani, nagabywani, bo to pewnego rodzaju system przesłuchania, które prowadzi PiS, rząd PiS czy politycy PiS. (…) Tak, mamy program, on jest do dyspozycji, przyjęliśmy go 2 października na konwencji programowej w Gdańsku – mówi lider PO.

Reklama

Przypomnijmy, w piątek i sobotę, tuż przed Marszem Wolności zorganizowanym przez PO, PiS postanowił zaatakować. Najpierw rzeczniczka PiS-u Beata Mazurek oceniła, że Platforma nie ma programu i składa Polakom tylko mgliste deklaracje. Zadając przy tym 4 pytania:
– czy Platforma podwyższy Polakom wiek emerytalny i do ilu lat?
– czy ograniczy lub zlikwiduje program 500 Plus?
– czy PO podtrzymuje deklarację likwidacji IPN i CBA?
– czy zgodzi się na przyjęcie imigrantów?

Dzień później pytania powtórzył Jarosław Kaczyński. – Warto postawić czy przypomnieć te pytania, które zostały już przez obecną rzecznik postawione. Te pytania kieruję także do tych, którzy maszerują. To pytania, na które w gruncie rzeczy odpowiedź została już udzielona przez przewodniczącego Schetynę – mówi prezes PiS.

– To nie są konkretne pytania, więc nie ma konkretnej odpowiedzi. W sprawie IPN i CBA mówiłem o tym w październiku. W sprawie emigrantów nie ma żadnych decyzji, które wymagają natychmiastowej decyzji. Jest pytanie, czy będziemy uczestniczyć w rozmowie nt. solidarnego działania UE w tej kwestii; czy rząd PiS będzie angażował się w pomoc dla obozów uchodźczych w Libanie i Jordanii i w Turcji; czy podejmie współpracę z UE; czy będzie realizował oczekiwania finansowania procesu wyjazdu czy odsyłania nielegalnych imigrantów do krajów ich zamieszkania. To pytania, które dzisiaj zadaję premier Szydło – odpowiada i pyta Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej.

W sprawie wieku emerytalnego PO też chce debatować, bo – jak mówi Schetyna – w tej sprawie nie ma prostych odpowiedzi. – O tym też chcemy rozmawiać w debacie Rzońca z Morawieckim. Tam przedstawimy, co to znaczy dokładna definicja słowa “urealnić”. Tzn. liczby, które wynikają z obniżenia wieku emerytalnego, ile tysięcy osób odpływa z rynku pracy i co z tego wynika dla składek emerytalnych i dla wysokości emerytur. Nie można bezkarnie oszukiwać Polaków co do wysokości ich przyszłych emerytur – przekonuje Schetyna.

Politycy PO liczą, że takie debaty zorganizują media. – Mówimy mediom: zróbcie taką debatę. Proszę telewizję publiczną o zorganizowanie debaty. Zachęćcie Mateusza Morawieckiego do tego, żeby usiadł naprzeciwko prof. Rzońcy – mówi szef klubu PO Sławomir Neumann.

PiS: jesteśmy gotowi do debaty, ale…

Rzeczniczka PiS z jednej strony mówi, że jest gotowa do debaty, ale z drugiej stawia warunek, który trudno zrozumieć.

– Jeśli PO w sposób zdecydowany odetnie się od tego, że była opozycją totalną, jesteśmy gotowi do debat. Bo z opozycją totalną rozmowy nie mają sensu, żadne argumenty nie trafiają – mówi rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Za co konkretnie Platforma miałaby przeprosić? – Za to, że była opozycją totalną, że blokowała mównicę. To musi być odcięcie się od uniemożliwiania nam przeprowadzania uroczystości żałobnych, to musi być potępienie uniemożliwiania nam wjazdu na Wawel – wyjaśnia rzeczniczka PiS-u.

Na koniec z ust Beaty Mazurek padło krótkie i wiele mówiące zdanie: “Nie wierzę politykom PO”. Przecież PiS i tak wie lepiej.


Zdjęcia główne: Grzegorz Schetyna; Fot. Flickr/PO

Reklama