Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyznał rację dwóm rodzinom smoleńskim, które sprzeciwiały się ekshumacjom ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Wdowy po Arkadiuszu Rybickim i Leszku Solskim mają otrzymać po 16 tys. euro odszkodowania. – Okazuje się, że dzięki Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka istnieje jednak sprawiedliwość na świecie. Czekam na przeproszenie ze strony ministra sprawiedliwości, który był głównym autorem tego nieszczęścia – mówi w rozmowie z wiadomo.co Paweł Deresz, mąż zmarłej w katastrofie Jolanty Szymanek-Deresz. On też złożył skargę do ETPC.

Wyrok w sprawie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej

“W sprawie Ewy Solskiej i Małgorzaty Rybickiej przeciw Polsce, dotyczącej ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej, naruszono artykuł 8. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka dot. prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego” – ogłosił w czwartek Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Trybunał orzekł, że Polska ma zapłacić każdej ze skarżących 16 tys. euro odszkodowania.

“Skarżący sprzeciwiali się ekshumacji, pisali listy do prokuratora generalnego, składali zażalenia i domagali się nakazu sądowego, bezskutecznie. Prokurator odmówił przyjęcia zażaleń, uznając je za niedopuszczalne. Sądy cywilne odrzuciły wniosek o wydanie nakazu sądowego, stwierdzając, że prokurator miał obowiązek zgodnie z prawem krajowym nakazać przeprowadzenie sekcji zwłok w każdym przypadku podejrzanej śmierci, a jeśli zwłoki zostały już pochowane, nakazanie ekshumacji” – czytamy w komunikacie Trybunału.

Reklama

Według sądu skarżące osoby doznały cierpień psychicznych z powodu działania prokuratury, a polskie prawo nie zapewniło wystarczających narzędzi do odwołania się od arbitralnej decyzji prokuratury nakazującej ekshumację.

O konieczności przeprowadzenia ekshumacji 83 ofiar katastrofy prokuratorzy poinformowali w czerwcu 2016 roku. Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada. Decyzję uzasadniano zarówno błędami w rosyjskiej dokumentacji medycznej, brakiem dokumentacji fotograficznej, jak i tym, że Rosja nie zgodziła się na przesłuchanie rosyjskich biegłych, którzy na miejscu przeprowadzali sekcję zwłok.

Skargę do ETPC złożyły także inne rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, m.in. Paweł Deresz, mąż posłanki SLD Jolanty Szymanek-Deresz.

Deresz: Wierzę, że nad zwłokami mojej żony zapanuje spokój

KAMILA TERPIAŁ: Ile dla pana znaczy ten wyrok?

PAWEŁ DERESZ: Przede wszystkim wydaje się, że moja wieloletnia walka z polską prokuraturą dobiegła końca. Okazuje się, że dzięki Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka istnieje jednak sprawiedliwość na świecie. Nieludzkie potraktowanie zwłok mojej żony zostało publicznie napiętnowane. Ciekawe, że Trybunał w Strasburgu nie czekał na decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego, do którego odwołałem się za pośrednictwem sądu, ale to też ma swój wydźwięk.

Co dalej?
Czekam na przeproszenie ze strony ministra sprawiedliwości, który był głównym autorem tego nieszczęścia.

Wierzy pan w takie przeprosiny?
To nadzieja utrzymuje mnie przy życiu. Ale znając pana Zbigniewa Ziobrę i jego spółkę, nie jestem pewien, czy będzie go na to stać.

Pan też złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Czekam na rozpatrzenie. Jestem pewien, że wyrok w mojej sprawie, co jest oczywiste z punktu widzenia prawnego, nie może być inny niż ten, który zapadł. To jest przede wszystkim zadośćuczynienie moralne. Wierzę, że nad zwłokami mojej żony zapanuje spokój, o który walczyłem ponad 2 lata.

Formalnie wyrok ETPC coś zmienia?
Formalnie tylko zobowiązuje polską stronę do wypłacenia 16 tys. euro odszkodowania. Pieniądze te zamierzam przeznaczyć na cele dobroczynne.

Prokuratura informuje członków rodzin ofiar, na jakim etapie jest śledztwo? Co ustalono po przeprowadzonych ekshumacjach?
Wielokrotnie rozmawiałem z prokuraturą, która twierdzi, że śledztwo w sprawie tragedii w Smoleńsku będzie zakończone mniej więcej za 4 lata.

Czym to uzasadnia?
Prowadzą śledztwo… Prokuratorzy niedawno byli w Smoleńsku, nie wiadomo jeszcze, jakie są wyniki ich badań. Nie wiem, dlaczego prokuratura wyznaczyła tak długi termin. Czy chodzi o polityczne rozgrywanie, czy chce rzeczywiście solidnie zbadać tragedię.

Myśli pan, że PiS będzie grał jeszcze przed wyborami katastrofą smoleńską?
Nie interesuje mnie PiS. Interesuje mnie to, co robią ci, którzy chcą dobrze wypełniać swoje obowiązki wobec naszego państwa, czyli także wobec mnie.

Ziobro: To nie jest porażka obecnej prokuratury

– Nie traktuję tego rozstrzygnięcia jako porażki prokuratury, ponieważ prokuratura robiła to, co do niej należy, przynajmniej ta prokuratura, która jest w okresie, kiedy ja jestem prokuratorem generalnym – tak wyrok ETPC skomentował minister sprawiedliwości.

Co ciekawe, Zbigniew Ziobro jako odpowiedzialnych za ekshumacje wskazuje Platformę Obywatelską. Dlaczego? – Nie przeprowadzono wymaganych bezwzględnie przez polskie prawo sekcji zwłok ofiar katastrofy – oświadczył Ziobro.


Zdjęcie główne: Paweł Deresz, Fot. Facebook

Reklama

Comments are closed.