Zaledwie dobę po decyzji sądu i przejęciu Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku minister kultury Piotr Gliński powołał nowego dyrektora. Został nim dr Karol Nawrocki, historyk kojarzony z kultem “żołnierzy wyklętych”, absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego.  Tym samym twórca muzeum prof. Paweł Machcewicz przestał pełnić funkcję dyrektora.

Nowy, “lepszy” dyrektor

Karol Nawrocki od 2009 r. jest pracownikiem Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku. Od 2014 r. zajmuje w nim stanowisko Naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej, jest również Przewodniczącym Koalicji na Rzecz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Gdańsku. Wśród jego publikacji można znaleźć takie tytuły, jak “Wokół elbląskiej Solidarności”, “Mapa terroru”, “Śladami zbrodni komunistycznych w województwie gdańskim”. Można podejrzewać, że jest również fanem lokalnego klubu piłkarskiego – “Szkice z dziejów pomorskiej piłki nożnej (1903-2015)”, “Wielka Lechia moich marzeń” to tytuły innych jego publikacji.

“Niepolskie” muzeum

Muzeum II Wojny Światowej, którego Nawrocki właśnie został dyrektorem, od początku było solą w oku PiS-u i ministra Glińskiego. Według niego, muzeum nie pokazuje “polskiego punktu widzenia”. Budowę otwartego w marcu tego roku muzeum zapowiedział w 2007 r. premier Donald Tusk. Działkę na budowę podarowało miasto Gdańsk, eksponaty to często prywatne pamiątki ludzi, którzy przynosili je do powstającego muzeum. Muzeum jest jednym z największych w Europie. Tylko w pierwszym tygodniu po otwarciu muzeum zwiedziło prawie 7 tys. osób.

Przejęcie w stylu PiS

Gdy tylko resort kultury przejął minister Gliński, od razu zapowiedział połączenie muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Sprawa skończyła się w sądzie. Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił wcześniejsze postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, które wstrzymywało łączenie placówek.

Reklama

Gliński pytany, czy i jak szybko wystawa w muzeum zostanie zmieniona, powiedział, że to decyzja nowego dyrektora, niemniej z dalszej wypowiedzi wynika, że można spodziewać się rychłej zmiany. – Zawsze uważałem, że to muzeum powinno wyrażać dwa aspekty – mówił Gliński – po pierwsze, o zupełnej wyjątkowości polskiego udziału w II wojnie światowej, i to wielowymiarowej, jest w tym muzeum, z tego, co wiem, kwestia polskiego państwa podziemnego, ale ta wyjątkowość oczywiście miała także wiele innych wymiarów i ta wyjątkowość powinna być w Polsce, w muzeum o II wojnie światowej zawarta. Druga kwestia – takie muzeum musi opowiadać o ludzkich wyborach – mówił minister kultury.


Zdjęcie główne: Budowa muzeum widziana z powietrza, Fot. Dominik Werner/Aerolab, źródło Muzeum II Wojny Światowej

Zapisz

Reklama