Radomir Wit przeprowadził na sejmowym korytarzu ciekawą rozmowę z posłem Jarosławem Sachajko. Polityk Kukiz’15 udzielił dobrej rady u progu sezonu grzewczego.

Węgiel, mamy problem

Węglowy problem będzie tematem numer jeden w przez najbliższe miesiące. I w sumie nie ma się czemu dziwić, bo Prawo i Sprawiedliwość brawurowo nas załatwiło na jesienne i zimowe miesiące. Były dobre rady, żeby wstrzymać się z zakupem węgla, bo jego cena spadnie, słyszeliśmy o możliwościach palenia chrustem, minister Anna Moskwa zachęcała do siedzenia w mieszkaniach w siedemnastu stopniach, bo to w końcu zdrowiej i się lepiej śpi.

Ale objawił nam się kolejny specjalista od grzania, żeby nie powiedzieć Wujek dobra rada. Nazywa się Jarosław Sachajko i jest posłem Kukiz’15. Z politykiem porozmawiał Radomir Wit z TVN24, który mówił o problemach wielu Polaków, którzy nie mają wystarczającej ilości węgla, a na ocieplenie domu jest już dawno za późno.

Dla chcącego nic trudnego

– Ludzie mają złe elewacje, dlatego więcej węgla zużywają – mówił poseł Sachajko, na co Wit odpowiedział, że to akurat wiadomo od dawna. – Wczoraj procedowaliśmy projekt, który ma pozwolić na to, żeby były dopłaty do ocieplania – ciągnął temat Sachajko, ale reporter przerwał mu, mówiąc, że “nikt przecież teraz z dnia na dzień nie będzie domu ocieplał”.

– Ocieplenie domu to jest cztery dni – stwierdził poseł zachowując przy tym kamienną twarz. – Tak? To pan ekipę załatwi w jeden dzień i cztery dni później na ocieplenie, tak? – ironizował dziennikarz TVN24. – Pan próbuje sobie żarty stroić – odparł Sachajko i powiedział, że ocieplenie domu w sezonie grzewczym nie jest niemożliwe. – Ja wybudowałem trzy domy. I wiem, że jeżeli się chce, to ekipę można znaleźć. Z dnia na dzień również można znaleźć – obwieścił poseł Sachajko.

Reklama

Źródło: teleshow.wp.pl, Polityczne.info

Reklama