Uwolnijmy Polaków od nienawiści, obłudy i politycznych toksyn. Odbudujmy wspólnotę i razem zmieńmy Polskę na lepszą! Polsce potrzeby jest polityczny detoks – mówiła na konwencji wyborczej KO w Warszawie kandydatka na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska. – Idziemy do wyborów, aby wygrać, żeby przywrócić łamaną przez Kaczyńskiego polską konstytucję, odbudować niszczone przez Kaczyńskiego polskie państwo – mówił przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Zaapelował też do liderów partii opozycyjnych, a także do Konfederacji, by zadeklarowali, że po wyborach nie pójdą z Kaczyńskich

Polityczny detoks

– Trzeba zacząć od prawdy. Nie da się nic naprawić, jeśli się nie przyzna, że jest zepsute. Nie naprawi ochrony zdrowia ktoś, kto twierdzi, że jest bardzo dobra – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska na konwencji wyborczej w Warszawie.

Potem wyliczała: – Jeśli ktoś urządza dom schadzek, okłamuje urząd podatkowy i zadaje się z gangsterami, to w swych mętnych tłumaczeniach niech nie odwołuje się do Armii Krajowej, bo to niegodne, obrzydliwe i ludziom pęka serce! Jeśli ktoś popełnia gigantyczny błąd, jak w przypadku tzw. reformy szkolnictwa, za którą płacą dziś miliony ludzi – dorosłych i dzieci – to nie można udawać, że wszystko jest w porządku, zasłaniając się polityką – mówiła kandydatka na premiera.

Przypomniała, że blisko 100 afer PiS czeka na rozliczenie.

Reklama

Państwo jak Titanic

– Polacy boją się, że to państwo jest jak Titanic i za chwilę wszystko runie. I wszystko wskazuje na to, że mają rację, bo wszędzie tam, gdzie decydenci zaczynają sami wierzyć w swoje kłamstwa, gdzie zamykają oczy na fakty i chcą być mądrzejsi od fachowców, gdzie decyduje interes polityczny, a nie ekonomiczny, musi dojść do katastrofy – mówiła Kidawa-Błońska.

– Na Titanicu do samego końca wmawiano ludziom, że statek jest bezpieczny. Do samego końca grała orkiestra. I jak to się skończyło? Wszyscy wiemy – dodała.

Więcej kobiet w rządzie

Kandydatka na premiera zapowiedziała, że jej rząd będzie przełomowy pod kątem liczby kobiet, które będą kierowały resortami.

Przypominała też, że KO ma kompleksowy program w kwestii służby zdrowia, naprawy sądownictwa i gospodarki: – Polacy muszą lepiej zarabiać, ale tego nie zrobi się dekretami. Trzeba szanować pracę. Wspierać, a nie chwytać za gardło. Ułatwiać, a nie utrudniać.

– Nasz program ma 132 strony. W nim szczegółowo omówione są wszystkie ważne sprawy państwa i ludzi. Tu jest nasza wizja, jak zmienić Polskę na lepsze – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska.


Zdjęcie główne: Fot. Twitter/M_K_Blonska

Reklama