Składamy dwa wnioski o wotum nieufności. Pierwszy dla premier Szydło, drugi dla minister Rafalskiej – zapowiedział szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann. Protest osób niepełnosprawnych w Sejmie trwa 11 dni. Według polityków opozycji, rząd powinien zrobić wszystko, aby zakończyć protest i nie zostawiać opiekunów i osób niepełnosprawnych w Sejmie na długi majowy weekend. Protestujący nie godzą się na propozycje rządu.

Neumann: Przez oszustwo rządu cierpią ludzie

– Ani Beata Szydło, która odpowiada za politykę społeczną w rządzie PiS, ani Elżbieta Rafalska, minister odpowiedzialna za ten dział, nie rozwiązały problemu. Daliśmy czas do końca tygodnia, żeby rząd spokojnie mógł zrealizować obietnice, które sam wielokrotnie składał – mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie Sławomir Neumann.

Zapowiedział, że PO w poniedziałek złoży dwa wnioski o wotum nieufności. – To dwie osoby, które odpowiadają politycznie za ten protest, za to, że w ogóle powstał. W międzyczasie premier Szydło zdążyła spływać Dunajcem, cieszyć się ładną pogodą, ale nie miała odwagi przyjść do Sejmu. W międzyczasie minister Rafalska robiła teatr, podpisując porozumienie, podobno wygaszające ten protest z organizacjami, które sama powoływała. Przez oszustwo, które widać dzisiaj w działaniach rządu, cierpią ludzie – komentował szef klubu parlamentarnego PO.

Zapowiedział, że posłowie PO są gotowi przyjechać do Sejmu i pracować w długi weekend. Poza tym PO zaproponuje rozwiązania ustawowe: – W najbliższych dniach zaproponujemy ustawę o pomocy osobom niesamodzielnym, kompleksowe rozwiązanie systemowe.

Reklama

Protestujący zostają w Sejmie

Podczas piątkowego spotkania z protestującymi w Sejmie strona rządowa przedstawiła projekt mający gwarantować niepełnosprawnym ok. 520 zł oszczędności miesięcznie – m.in. zniesione będą limity wydatków na rehabilitację i wyroby medyczne. Rząd przyjął też projekt podwyższający rentę socjalną do wysokości renty minimalnej, czyli 1030 zł. Ale protestujący przekonują, że “potrzebna jest żywa gotówka”.

– Wydaje nam się, że strona rządowa wykazywała tu maksimum dobrej woli. Byliśmy do dyspozycji państwa na każdą propozycję – mówiła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Zaapelowała, by wobec nowych propozycji rządu protest zakończyć.

Protestujący czekają na spełnienie podstawowego postulatu, czyli 500 zł dodatku rehabilitacyjnego. Apelują o pomoc do prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Jarosław Kaczyński w Sejmie się nie pojawił. Nie pojawiła się także minister odpowiedzialna w rządzie za sprawy społeczne, była premier Beata Szydło. Protestujących odwiedził, ale bez konkretów, prezydent Andrzej Duda. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd w sprawie “sejmowego protestu jest w bardzo bliskim dialogu z prezydentem Andrzejem Dudą”. Prezydent zachowania protestujących nie rozumie. – Byłem mocno zaskoczony i mogę chyba powiedzieć, że także trochę rozczarowany – mówił w wywiadzie dla 300polityka.pl


Zdjęcie główne: Elżbieta Rafalska i Beata Szydło, Fot. Flickr/P. Tracz/KPRM

Reklama