Platforma Obywatelska złożyła wniosek o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości. – Sprawy zmasowanego hejtu wobec sędziów nie kończy dymisja wiceministra Piebiaka. Polityczna odpowiedzialność jest na barkach Zbigniewa Ziobry – uzasadniał wniosek przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Schetyna tłumaczył, że składają wniosek, aby doprowadzić do merytorycznej debaty i pokazać język nienawiści, a także politykę, która prowadzi do niszczenia ludzi, nie tylko sędziów, ale wszystkich innych, którzy nie zgadzają się z rządami PiS-u.
– To, co stało się w Ministerstwie Sprawiedliwości, to jak w soczewce pokazanie, w jaki sposób działa państwo PiS, że potrafi stworzyć mechanizm, który może zniszczyć każdego obywatela, jaki stanie na drodze tej władzy – mówił Borys Budka.
Zapowiedziane wotum
Wniosek o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości posłowie PO-KO zapowiedzieli już w poniedziałek, dając premierowi 24 godziny na dymisję Zbigniewa Ziobry z fotela szefa resortu sprawiedliwości.
– Liczyliśmy na to, że premier Morawiecki i prezes Kaczyński będą ponad politycznymi podziałami i będą w stanie podjąć decyzję o usunięciu Zbigniewa Ziobry – mówił Grzegorz Schetyna.
Zdaniem lidera PO brak dymisji obciąża premiera, który bierze na siebie odium tej afery.
Zdjęcie główne: Zbigniew Ziobro, Fot. Flickr/KPRM/P. Tracz