Stało się to szybciej niż można było przypuszczać. Jedna z organizacji międzynarodowych monitorująca stan jakości demokracji na świecie, Freedom House, wydała oświadczenie nt. sytuacji w Polsce. Z lidera czy wręcz prymusa, którym Polska do tej pory była, zajmując wysokie miejsce wśród europejskich demokracji, staliśmy się krajem, o którym pisze się z trwogą. – Kroki podjęte przez nowy polski rząd podważają podstawową zasadę kontroli i równowagi – napisał prezes Freedom House Mark P. Lagon

Trudno zarzucić amerykańskiej organizacji, że broni “starego układu” i sprzeciwia się dezubekizacji w Polsce. Chociaż rządzący na pewno znajdą jakieś wytłumaczenie dla wydanego oświadczenia.

–  Prawo i Sprawiedliwość (PiS)  przeforsowało kontrowersyjną  ustawę, która zasadniczo zakazuje kontrmanifestowania w przypadku cyklicznych manifestacji z okazji ważnych wydarzeń historycznych; ustanowiło nowe przepisy, które ograniczają dostęp dziennikarzy do parlamentu; rząd przegłosował też budżet państwa 2017 w sali bocznej w tajemnicy,  opozycja i media nie mogły uczestniczyć w głosowaniu – czytamy w oświadczeniu.

Freedom House odniósł się też do zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Według organizacji, wyraźnie  zostały naruszone procedury. FH pisze też o ustawie medialnej, która zwiększa kontrolę rządową nad mediami publicznymi. T0 wszystko powoduje zburzenie równowagi kontroli niezależnych instytucji i wolności.

Reklama

– Podjęcie tak radykalnych kroków w pierwszych miesiącach urzędowania bez szerokiej debaty i wymiany opinii ekspertów zwiększa obawy, że celem jest zwiększenie władzy niż wzmocnienie praworządności – pisze Mark P. Lagon.

Jakość demokracji leci w dół

W wywiadzie udzielonym wiadomo.co w niedzielę prof. Radosław Markowski przewidywał, że organizacje międzynarodowe tego typu prędzej czy później zabiorą głos w sprawie łamania zasad demokracji w Polsce.  – Jakość naszej demokracji pokażą zaraz rankingi Freedom House czy Bertelsmanna, gdzie do tej pory zajmowaliśmy pozycje wśród skonsolidowanych demokracji, teraz Polska pewnie zjedzie na jakąś 40. pozycję. Nadal będzie wyżej niż Kazachstan czy Azerbejdżan, ale na pewno dużo niżej niż dotychczas. – mówił wiadomo.co prof. Markowski.

Freedom House to założona w 1941 roku organizacja non profit. Jedną z założycielek była Eleonora Roosevelt. FH zajmuje się monitorowaniem jakości demokracji i wolności na świecie. W swojej historii sprzeciwiała się m.in. dyktaturom w Ameryce Środkowej i Chile, apartheidowi w RPA, tłumieniu praskiej wiosny, radzieckiej inwazji na Afganistan, ludobójstwu w Bośni i Rwandzie, a także łamaniu praw człowieka na Kubie, w Birmie czy w Chinach.

Tym razem wydała oświadczenie w sprawie Polski. To skłania do refleksji.


pap-maly Zdjęcie główne: PAP/Radek Pietruszka

Zapisz

Zapisz

Reklama

Comments are closed.