Pierwsze zarzuty

W styczniu 2021 roku Prokuratura Rejonowa w Kłodzku postawiła w sprawie pierwsze zarzuty. Usłyszała je kierowniczka MOKiS, jednostki miejskiej, której przekazano prowadzenie ośrodka Duszniki Arena – Agnieszka U. Rok później Piotr L., burmistrz Dusznik-Zdroju.

Oskarżonym zarzucono naruszenie przepisów regulujących zamówienia publiczne przy wyborze oferenta w części robót dotyczących budynku sędziowskiego – wyjaśnia na łamach wyborcza.pl prokurator Jan Sałacki. – Oferta nie spełniała wymogów, jakich oferent oczekiwał. Oczekiwano 60-miesięcznej gwarancji, a wybrano firmę oferującą 36-miesięczny okres. Chodzi o niedopełnienie obowiązków przez niedostateczne zabezpieczenie gminy przez skrócenie okresu gwarancji – dodaje.

Burmistrz L. do zarzutów się nie przyznał. Śledztwo trwa.

Tyle że to koniec. Cała ta dziwna sytuacja prawna nie spowodowała nawet tego, że inwestycje wokół Jamrozowej Polany, krainy położonej koło miasta, wstrzymano. Wsparcia dla nich nadal nie ukrywał Dworczyk, wtedy szef PiS w rejonie wałbrzyskim. Starał się o środki z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Reklama

We wrześniu 2021 roku ogłoszono do tego, że na Jamrozowej Polanie powstał Centralny Ośrodek Sportu w Dusznikach-Zdroju. Wicepremier Piotr Gliński mówił że na inwestycje w budżecie państwa zarezerwowano aż 59 mln zł.

To historyczny moment dla Dusznik-Zdroju, dla powiatu kłodzkiego i całego województwa dolnośląskiego – mówił wtedy burmistrz Piotr L. – Jednocześnie to skutek osobistego zaangażowania i determinacji premiera Mateusza Morawieckiego, premiera Piotra Glińskiego i ministra Michała Dworczyka, za które w imieniu mieszkańców bardzo dziękuję – dodawał.

Wątpliwe, by panowie byli mu dziś wdzięczni za te słowa.

Źródło: wyborcza.pl

Reklama