Zaraz minie miesiąc dramatu na Odrze. Czy na targowiska mogły trafić ryby z zatrutej rzeki? Adam Niedzielski zabrał w tej sprawie głos.

Nie widać końca dramatu na Odrze. Codziennie odławiane są dziesiątki ton śniętych ryb, a władza nadal nie ustaliła, co było przyczyną skażenia rzeki. Czy jest możliwe, że ryby z Odry trafiły do sprzedaży? Minister Zdrowia Adam Niedzielski wyjaśniał w Polsat News, jakie w tej sprawie zostały podjęte kroki.

Kontrola targowisk

Nigdy nie ma stuprocentowej pewności, że ryby z zatrutej Odry nie trafiły do sprzedaży. Działanie całego systemu powiadamiania o katastrofie ekologicznej nie buduje zaufania do państwa. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą.

– Oprócz ujęcia wody pitnej, sanepid został zobowiązany do monitorowania sytuacji na targowiskach pod kątem poszukiwania podejrzanych ryb, które trafiłyby do sprzedaży – powiedział w Polsat News Adam Niedzielski.

Szef resortu zdrowia przekazał także, że codziennie badane jest około 80 ujęć wody pitnej. Pobrane próbki są badane pod kątem niebezpiecznych dla życia substancji.

Reklama
Reklama