Los Mateusza Morawieckiego nie jest pewny. Nie wiadomo, czy zachowa fotel szefa rządu. Ten oferowano już ponoć ponownie Beacie Szydło. Ta odmówiła. Tyle że pojawiła się inna kandydatura.

Witek na czele rządu?

Zmiany szefa rządu chce część szefostwa PiS, która była wcześniej Porozumieniu Centrum. Po odmowie Szydło, pytali o chęć objęcia teki premiera Elżbietę Witek.

Wiemy, że decyzja o odwołaniu Morawieckiego nadal nie zapadła. Dymisji premiera chce Jacek Sasin. Sam Jarosław Kaczyński ponoć w czasie ostatniego spotkania wierchuszki partii nie bronił już szefa rządu, ale przysłuchiwał się w milczeniu obu stronom sporu.

We wspomnianej dyskusji brali ponoć udział wszyscy – i premier, ale także jego wicepremierzy. Decyzja nie zapadła, ale zmiany wiszą ponoć w powietrzu Posłowie otrzymali teraz też zaproszenia na wyjazdowe posiedzenie klubu, które ma się odbyć 29 września. Zbierze się jeszcze też Komitet Polityczny PiS. I wtedy mogą zapaść kluczowe decyzje dot. rządu.

Czy Witek zgodzi się na premierostwo? Nie wiadomo. Należy pamiętać, że byłoby to karkołomne zadanie, bowiem mamy w kraju początki kryzys energetycznego i gospodarczego. Wszystkie klęski spadną na premiera. Zapewne temu na czele rządu nie chce stanąć np. Sasin. Jest zbyt sprytny, by podjąć taką decyzję.

Reklama

Możemy założyć, że jeżeli w mediach zaczną pojawiać się obrazy zmarzniętych staruszek, które nie mają w domu węgla, Morawiecki “poleci”. Kto go jednak zastąpi? Chyba jakiś polityczny samobójca…

Źródło: RMF FM

Reklama