Rzecznik PiS Radosław Fogiel nazwał występ Neo-Nówki “bezbectwem”. Polityk nie musiał długo czekać na odpowiedź kabaretu.

Rzecznik PiS Radosław Fogiel skrytykował na Twitterze występ kabaretu Noe-Nówka. Dorobił się już kąśliwej odpowiedzi ze strony Włodzimierza Czarzastego, a także prof. Waldemara Wojtasika, politologa z Uniwersytetu Śląskiego. Teraz przyszła pora na reakcję kabareciarzy.

“Może go przemyśli”

Wirtualna Polska rozmawiała na temat skeczu z członkami kabaretu Neo-Nówka na Pol’and’Rock Festival w Czaplinku. Satyrycy podkreślają, że nie spodziewali się aż takiego zamieszania wokół swojego występu, bowiem coś podobnego było wyemitowane w telewizji w 2018 r.

Reporter zapytał ich także o reakcję na komentarz, jaki zamieścił w sieci Radosław Fogiel. Kabareciarze mają dla niego krótką radę.

Fajnie, że polityk zauważył ten skecz, może też go przemyśli – mówi Michał Gawliński z Neo-Nówki.

Reklama

Członkowie kabaretu uważają, że nie zrobili niczego nadzwyczajnego. Po prostu pokazali to z czym stykają się na co dzień. – Powiedzieliśmy to, co słyszymy w naszych domach, wśród swojej rodziny i znajomych. Powiedzieliśmy prawdę, pokazując ją z jednej i drugiej strony – mówi z kolei Roman Żurek.

Jak dodaje Roman Żurek, skecz pokazuje prawdziwe oblicze społeczeństwa, a kabaret jest jego lustrzanym odbiciem. – Warto, by politycy się zastanowili jakie jest przesłanie tego skeczu, ja tylko przypomnę, że nim jest przecież dążenie do jedności narodowej, wspólnoty – tłumaczy.

Fogiel w ogniu krytyki

Do wpisu rzecznika odniósł się także prof. Waldemar Wojtasik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. W jego ocenie reakcja rzecznika PiS jest błędna z punktu widzenia komunikacji ze społeczeństwem. Całą sytuację należało obrócić w żart i zbudować na tym całkowicie inną opowieść, np. o tym, że “dużo jeszcze pracy przed nimi, aby przekonać nieprzekonanych”. Według eksperta, pójście w konflikt z satyrykami prędzej czy później odbije się Fogielowi czkawką.

Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy również nie zostawił suchej nitki na rzeczniku partii rządzącej.

Jeżeli do skeczu odnosi się rzecznik największej partii w Polsce, to znaczy, że nie ma już absolutnie dystansu w naszym kraju. Artyści są po to, żeby, wykorzystując różne formy artystyczne, po prostu śmiać się z rzeczywistości – mówił w rozmowie z WP.pl

Źródło: Wirtualna Polska

Reklama