Wygaszenie mandatów sędziów w zaledwie miesiąc zakłada nowy projekt zmian ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. To już trzeci projekt, który ma doprowadzić do przejęcia KRS i sądownictwa. Dokument został przesłany do konsultacji, ale ani na stronach rządowych, ani ministerstwa zobaczyć go nie można. Dlatego publikuje go KRS.

Tajny projekt

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji można znaleźć dwa projekty zmian przygotowywanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Pierwszy, z maja zeszłego roku, drugi ze stycznia; trzeciego, który obecnie jest konsultowany, ze świecą szukać. Dlaczego minister Ziobro nie opublikował 3 wersji planowanych zmian? Być może dlatego, że już 2 wersja była mocno krytykowana przez sam KRS, Sąd Najwyższy, Rzecznika Praw Obywatelskich i organizacje prawnicze. Wszyscy mówili zgodnie – zawarte w projekcie zapisy są niezgodne z konstytucją. Kontrowersyjne zapisy dotyczyły m.in. wygaszania mandatów członków KRS w 3 miesiące czy dania dodatkowych uprawnień prezydentowi. Mimo że 3 projekt do konsultacji poszedł pod koniec lutego, na stronach MS go ciągle nie ma, dlatego opublikował go KRS na swoich stronach.

http://www.krs.pl/admin/files/rp2013/projekt%20ustawy%20o%20krs%20v.%2022%2002%2017.pdf

Ustawa nad konstytucją

W nowym projekcie minister Ziobro chce skrócić wygaszanie mandatów członków KRS do 30 dni. W zaledwie miesiąc po wejściu ustawy w życie mógłby więc przejąć KRS. To łamanie konstytucji, uważają środowiska prawnicze i sędziowskie, a także konstytucjonaliści.

Reklama

– To rażące naruszenie zasad konstytucji, wręcz rażące naruszenie. To oznacza, że można przepisy konstytucji zmieniać ustawą zwykłą – mówi nam konstytucjonalista, prof. Marek Chmaj. – Konstytucja art. 187 ustęp 3 wskazuje, że kadencja wybranych członków KRS wynosi 4 lata, a zatem konstytucja jasno wskazuje 4 lata. Jeżeli ustawą wygaszamy kadencje członków KRS, to oznacza, że ustawą możemy wygasić każdą kadencję. Możemy wygasić kadencję prezesa Sądu Najwyższego, prezesa NIK, Rzecznika Praw Obywatelskich, prezydenta, nie ma żadnej różnicy. Prezydent ma kadencję 5-letnią, wybrani członkowie KRS 4-letnią. Jeżeli wygaszamy jednym, to oznacza, że możemy wygasić innym – mówi prof. Chmaj.

Co jeszcze zmienia projekt?

Przede wszystkim mamy do czynienia z mocnym upolitycznieniem, bo to posłowie będą wybierać nowych sędziów do KRS. Dotychczas decyzja należała do zgromadzenia sędziowskiego. Kandydatury w Sejmie przedstawi marszałek na podstawie propozycji grupy co najmniej 50 posłów. Minister chce również wprowadzić 2 zgromadzenia. W jednym znajdą się sędziowie, w drugim – minister sprawiedliwości, przedstawiciel prezydenta, czterech posłów, dwóch senatorów oraz przedstawiciel Prezesa Sądu Najwyższego i Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego. Oznacza to, że drugie ciało będzie całkowicie upolitycznione.


Zdjęcie główne: Zbigniew Ziobro, Fot. Flickr, P. Tracz/KPRM, licencja Wikimedia Commons

Zapisz

Reklama