Mam nadzieję, że pan Dawid Podsiadło nie rozmawia z Kościołem tylko za pomocą mediów społecznościowych. Nie chcę odnosić się do powodów, które wymienia, nie czuję się do tego uprawniony. Wierzę, że kiedy pan Podsiadło porozmawia o tym z proboszczem, to będzie rozmowa osobista, prowadzona nie po to, żeby oceniać, potępiać, ale pełna szacunku dla jego decyzji – skomentował.

Metropolita zastanawiał się też, co Kościół może zrobić, żeby odzyskać młodych ludzi.

Jeśli ktoś odchodzi od Kościoła, bo ma jego złe doświadczenie, to nie można mu powiedzieć, że powinien mieć inne – ocenił abp. Ryś. – Z doświadczeniem nie można dyskutować. Można jedynie z pokorą przeprosić za to złe doświadczenie, a potem trzeba sobie postawić pytanie: jaki Kościół tworzymy? (…) Jeśli ktoś odchodzi od Kościoła, bo ma złe doświadczenie, to lekarstwem może być jedynie doświadczenie dobre. Więc trzeba tworzyć miejsca, gdzie młodego człowieka można zaprosić z przekonaniem, że tu doświadczy Kościoła inaczej – odpowiedział hierarcha.

Źródło: PAP

Reklama
Reklama