Ważą się losy kształtu Koalicji Obywatelskiej. W sobotę 6 lipca PSL podejmie decyzję, czy dołącza do koalicji z PO. – To od delegatów PSL zależy, czy pójdą razem w porozumieniu z Koalicją Obywatelską, czy pójdą sami. Pójście samemu, pójście rozbitej, podzielonej opozycji to przepis na zwycięstwo PiS. Dlatego do wszystkich ludzi dobrej woli, do opozycji demokratycznej apelujemy o współpracę, otwartość i dobrą wole, apelujemy także do PSL – mówił w piątek Grzegorz Schetyna.
Szeroka koalicja wokół PO
– Spotykamy się w tym składzie, odpowiedzialnych za kampanię i za zbudowanie szerokiej koalicji z założeniem, żeby te wybory wygrać. Zrobimy wszystko, aby tak się stało – zapewniał lider PO. Na konferencji wystąpił razem ze sztabem wyborczym Koalicji Obywatelskiej: Krzysztofem Brejzą, Barbarą Nowacką, prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim, a także Małgorzatą Kidawą-Błońską i Katarzyną Lubnauer.
Platforma prowadzi od kilku tygodni akcję #POrozmawiajmy, w ramach której politycy jeżdżą po kraju i spotykają się z wyborcami. W ten weekend posłowie Platformy będą na północy Mazowsza, potem w Rajgrodzie, w Augustowie i Suwałkach. Sobota to aktywności w województwie łódzkim i kujawsko-pomorskim.
– Nasze rozmowy z samorządowcami trwały od roku i wiemy, co chcemy zrobić. Chcemy zbudować skuteczną koalicję w taki sposób, aby mogła skutecznie podjąć wyzwanie tej kampanii wyborczej – tłumaczył Schetyna.
“Koalicja to wspólne działanie, a nie stawianie warunków”
Od kilku dni trwają rozmowy z PSL, który po wyborach europejskich opuścił Koalicję. – Wiemy, że dużo dzieje się na scenie politycznej i różne partie i ugrupowania próbują szukać swojej tożsamości. Chcemy powiedzieć, że naszym pierwszym wyborem jest PSL, ale też chcę wyraźnie powiedzieć, że Koalicja istnieje i będzie istniała – mówi lider PO.
Decyzję, co dalej, PSL ma podjąć w sobotę. Wtedy to członkowie partii w głosowaniu zadecydują, czy przyłączą się do KO. – Pójście samemu, pójście rozbitej, podzielonej opozycji to przepis na zwycięstwo PiS. Dlatego do wszystkich ludzi dobrej woli, do wszystkich środowisk, do opozycji demokratycznej apelujemy o współpracę, o otwartość i dobrą wolę, apelujemy także do PSL – podkreślał Schetyna.
– Oczekujemy od PSL szybkiej decyzji, bo Polacy oczekują od nas ciężkiej pracy, a nie dyskutowania – mówił prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Schetyna przyznał, że jest dobrej myśli, ale tę decyzję muszą podjąć sami członkowie PSL. Przewodniczący PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, kilkukrotnie zapowiadał, że ciężko mu będzie zaakceptować koalicję, w której ma znaleźć się PSL i SLD czy inne ugrupowania lewicowe.
– Rozmowa o koalicji to nie jest rozmowa o warunkach, to rozmowa o chęci, żeby być razem, robić politykę, podejmować decyzje i wygrywać. Jeśli PSL chce wygrywać razem z KO, to zapraszamy – konkludował Grzegorz Schetyna.
Zdjęcie główne: Władysław Kosiniak-Kamysz, Fot. Flickr/PO